Z związku z narastającą popularnością wpisów zachęcających do regulowania tagów (TAK dla regulaminu) czy wpisów proponujących schematy tagowania pojawił się na mojej twarzy uśmiech. Tak oto ludzie, którzy mówią, że największą zaletą platformy jest zdecentralizowanie i brak kontroli chcą kontroli ponieważ najwyraźniej nie podoba im się ciemna strona wolności czyli chaos. Bo ludzie "śmiecą" ich ulubione tagi, bo chcieliby dostawać dobre materiały, które ich interesują. Pojawili się "kuratorzy" czytaj regulatorzy, którzy manipulują systemem dokładnie tak samo jak osoby, które się zmawiają by nabić sobie SBD. Pomijam intencje czy są dobre czy złe, ale oni arbitralnie przywłaszczają sobie tagi i jeśli ktoś im pasuje do dostaje od bota nagrodę, a jak nie to ich flagują. Co to przypomina? Regulowanie rynku przez państwo. Obserwowanie społeczności steemita jest napewno cenną wiedzą socjologiczną a może odpowiedzią na pytanie dlaczego wolny rynek jest tylko koncepcją, modelem a nie powszechnie stosowaną praktyką. A może wyciągam zbyt daleko idące wnioski?
Na zachodzie steemitem rządzą wieloryby - nie podobasz im się to będą cię flagować i stracisz wszystko. Jak będziesz ubiegać się o ich względy i się im podlizywać to obdarzą cię swoim wysokim SP dzięki czemu będziesz mógł kupić kolejną koparkę kryptowalut - to być albo nie być. Oczywiście żartuje, ale są ludzie na zachodzie którzy porzucili pracę na rzecz Steemita i flagowanie przez wieloryby to dla nich wyrok śmierci. Najgorsze jest to, że wieloryby tworzą grupki przez co są jeszcze bardziej wpływowi. Część osób z nimi walczy tworząc własne grupy, a część się poddała zgodnie z filozofią, że zawsze ten 1% rządzi resztą. Analogie to prawdziwego świata same się nasuwają.
Co by nie robić to na końcu wygra najsilniejszy, tak było zawsze i będzie zawsze.
Pisząc o ochronie zwierząt na #pl-zwierzeta wiem, że moje teksty przeczytają ludzie zainteresowani tym tematem i lubiący czytać tekst dotyczące ochrony zwierząt. Nie muszę szukać czytelników to oni wiedzą gdzie znajdą mnie jeśli interesuje ich tematyka, o której piszę. Usystematyzowania tagów nie postrzegam jako kontroli lecz jako stworzenie drogowskazów dla czytelników do poszukiwanych przez nich treści.
Dlaczego uważasz, że twoja wolność jest większym prawem niż wolność innych?
A dlaczego niby twoja wolność miałaby być większym prawem niż moja wolność?
Jeżeli tak bardzo chcesz wolności jak inni przeciwnicy wszelkich zasad, publikuj bez monetyzacji. Jeżeli jednak chcesz coś otrzymać z dziennej puli, to jako udziałowiec (jak każdy inny użytkownik) mam prawo wyrazić swoje zdanie. To jest moja wolność, którą zapewnia mi system. W tym przypadku jest ona wyrażona w Steem Power.
Jestem na Steemit od dwóch dni i jestem coraz bardziej rozczarowany. Ciągle czytam, że pewnych tematów lepiej nie poruszać a inne są wręcz zakazane. A teraz dowiaduję się że mała grupa ludzi może decydować o pozostałych. Jeżeli to prawda to jest to wszysko czego nie chciałem tu spotkać.
Jakich tematów lepiej nie poruszać i co jest zakazane? Jestem ciekawy...
Niedawno czytałem rodzaj poradnika w którym autor radził żeby nie poruszać tematów związanych z religią, rasizmem, antysemityzmem itp. Akurat żaden z tych tematów mnie nie interesuje. Jestem tu po to aby rozmawiać z ludźmi interesującymi się fotografią. Jeżeli nie jestem rasistą to z własnego wyboru ale jeżeli ktoś zabrania mi być rasistą to wtedy rodzi się we mnie sprzeciw. Zaniepokoiło zdanie zamieszczone powyżej "Na zachodzie steemitem rządzą wieloryby - nie podobasz im się to będą cię flagować i stracisz wszystko. " nie wiem czy jest to tylko żart, czy jest w tym trochę prawdy. Jak pisałem jestem tu zupełnie nowy i jak na razie czuję się trochę zagubiony.
Masz może jakiś link do tego poradnika?
Ja jestem tu od miesiąca. Wypowidałem się w tematach tak kontrowersyjnych jak religia, polityka, kryptowaluty, podbój kosmosu i psychologia i nikt niczego mi nie zabraniał, przeciwnie okazało się, że jest z kim dyskutować w normalny sposób. Nikt mnie tu nie obraził i nie osądzał. Może masz inne oczekiwania ale z pewnością nie jest to miejsce, w którym ktoś zabrania Ci pisać swojego zdania w dowolnym temacie. Jeżeli Twoje poglady nie zyskają aprobaty to najwyżej nikt nie będzie czytał Twoich tekstów.
Dzięki za odpowiedź. Przed chwilą odpowiadałem koledze lukmarcus i moje wątpliwości przedstawiłem odrobinę wyżej. Powtórzę jedynie że jestem tu zbyt krótko aby wyrobić sobie własne zdanie. Sądząc z waszych szybkich reakcji na mój wpis nikt mi nie zabroni wypowiadać się na dowolny temat oczywiście z zachowaniem pewnych ogólnie przyjętych norm obowiązujących wśród ludzi pragnących dzielić się swoimi poglądami.
Byłbym wdzięczny za przybliżenie mi tematu "wielorybów"
Pozdrawiam.
Nie interesowałem się tematem wielorybów. Wydaje mi sie, że jest on bardziej istotny dla osób, które wiążą ze steemit nadzieje zarobkowe. Ja jestem bardziej zainteresowany powiekszeniem zasiegów ideii, o których piszę ( wolontariat, ochrona i adopcje zwierząt) a do tego w zupełności wystarczają mi np. konkursy literackie organizowane w polskiej społeczności. Kwestia finansowa jest właściwie dla mnie nieistotna zarabiam na życie i wydatki w inny sposób. Spytaj na czacie polskiej społeczności, ktoś z pewnością udzieli Ci wyczerpujących informacji.
Wieloryby to osoby z dużym SP czyli mocą głosów. Na przykład głos jednego wieloryba może być warty tyle co setki normalnych użytkowników. Jeden wieloryb daje ci upvota i dostajesz spokojnie te 10-20 SBD
Jak wkurzysz wielorybów to cię oflagują a wtedy powiedzmy twój popularny wpis z dziesiątkami głosów dostaje zero SBD a treść w dodatku zostaje wyszarzona, schowana przed innymi.
Nie o to chodzi by się obrażać, ale fervi nie widzisz tu pewnej sprzeczności? Ludzie uciekli z innych serwisów między innymi z powodu większej wolności i ta wolność jest sprzedawana jako jeden z największych atutów poza możliwością zarobku ofc, a jednak jest coraz więcej głosów by tej wolności było mniej.
Akurat reddit jest tu dobrym przykładem bo tam panuje duża cenzura tylko jej nie widać bo dostajesz shadow bana i treści są usuwane.