Przesłaniem mojego artykułu w tematach tygodnia było ustalenie jasnych reguł gry.
Uważam, że powinniśmy opracować coś na kształt netykiety, by w kilku jasno sformułowanych punktach określić prawa użytkownika, wskazać niedozwolone zachowania i ewentualne kary.
Według mnie to podstawa funkcjonowania każdej społeczności. W razie spornej sytuacji w grę wchodzi konkretny punkt, a nie widzimisię moderatora czy użytkownika/grupy użytkowników.
Przeczytałem FAQ, ale według mnie jest bardzo ogólnikowe. Taki życzeniobook.
W poście powyżej odniosłem się do twej wierszowanej riposty.
Uważam, że zażartowałeś sobie z całkiem poważnego tematu, który może powodować w przyszłości dużo konfliktów i niejasnych sytuacji.
Nie mam nic do Ciebie osobiście, chodzi mi tylko o dobro społeczności.
Czy to do mnie?