Etat to moja gwarancja stabilności, ale czy aby napewno ?
Pewnie większość z Was w pewnym momencie zastanawiała się co zrobić. Czy dalej zostać na etacie i słuchać jak szef Ciebie op.... od rana, a może jednak zastanowić się i zacząć pracę na własny rachunek.
Ile to razy zdarzyło się każdemu z nas takie rozmyślanie, niestety większość na tym poprzestawała wstając następnego dnia z rana i goniąc do pracy. Mimo niecierpianego szefa i niekoniecznie lubianej pracy daje jednak ona złudzenie stabilności. Zapewne wielu z Was teraz chętnie by mnie od razu zaczęło zakrzykiwać że jak to złudzenie przecież mam stabilną pracę, dostałem umowę na czas nieokreślony gwarancję określonych zarobków itp. itd. takie ble ble ble.
Ale teraz zastanówmy się czy tak naprawdę jednak będąc na etacie mamy gwarancję stabilności czy to jest tak jak pisałem wcześniej tylko takie złudzenie. W końcu przecież tak naprawdę możemy stracić pracę z dnia na dzień dostając wypowiedzenie bo np. szef zamyka firmę, robi restrukturyzację itp. Więc tak naprawdę nigdy nie mamy gwarancji stabilności lecz tylko jej pozory a w dodatku zawsze w takich przypadkach nasze być albo nie być w pracy jest uzależnione od innych. Nie mamy w większości przypadków żadnego wpływu na to czy będziemy pracować czy zostaniemy zwolnieni, chyba że sami przeskrobiemy coś za co dostaniemy tzw. dyscyplinarkę.
Wobec powyższego może jednak zastanowić się nad tym czy nie rozpatrzyć innych możliwości i opcji ale o tym następnym razem.
.
Etat to jest stabilność. Nikt nikogo nie zwalnia od tak sobie. Pracowałem i pracuje na etacie już w entej firmie. Raz byłem zwolniony ale nie było to dla mnie szokiem bo pracownicy wiedzą kiedy zaczyna się dziać niedobrze w firmie, że wkrótce mogą przyjść zwolnienia więc jest czas na znalezienie kolejnego etatu. Poza tym jest okres wypowiedzenia a czasami i spore odprawy. Znam sporo osób, które rzucały robotę na etacie i rozpoczynały działalność by być sobie panem i władcą. Oszczędności się kończyły i wracali z podkulonym ogonem na etat.
Wiadomo, że własna działalność dobrze prosperująca to świetna sprawa ale do tego trzeba mieć pomysł i dar. Jak tego nie masz to etat daje stabilność.
Aby przejść na działalność trzeba najpierw dobrze się przygotować. Ale o tym w następnych moich postach.
[BOT] Witamy livskilde na #polish, tagu używanym przez Polaków do publikacji polskich treści w ekosystemie Steem (np. Steemit czy Busy). W ekosystemie Steem wspiera się oraz nagradza się nową i autorską twórczość.
Jeżeli uważasz, że glos bota jest niesluszny, napisz to pod tym komentarzem.
witam, mam nadzieję że u mnie wszystko ok
Możesz wyedytować post i poprawić formatowanie? Niestety nie da się tego tekstu przeczytać.
Przepraszam pierwszy post już staram się to ogarnąć. Mam nadzieję że teraz będzie tylko lepiej.
Jest znacznie lepiej. Dzięki!
Congratulations @livskilde! You have completed the following achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
You made your First Comment
You got a First Reply
Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Thank you
choć pracuję na etacie nie uważam go za coś stabilnego bo odczuwam dokładnie tak jak piszesz. Parę lat temu miałem dokładnie taką sytuację, pracowałem u prywaciarza w energetyce. Ffirma została zamknięta z dnia na dzień - dosłownie. Upadłość i koniec po temacie. Jeden z szefów był o tyle w porządku wtedy, że użył swoich znajomości by poznajdować pracę swoim pracownikom w innych firmach. Nikomu nie życzę takiego uczucia gdy mając na karku hipotekę i żyjąc od pierwszego do pierwszego dowiadujesz się, że nie masz pracy.
Inna kwestia to także samozatrudnienie. Uważam, że ludzie boją się tego rozwiązania bo większości są leniwi i nie podejmują się tematu bo będą musieli sami ganiać za chlebem szukając np klientów.
dzięki za podzielenie się twoimi spostrzeżeniami, w następnych artykułach postaram się rozwinąć ten temat. Pozdrawiam @livskilde