You are viewing a single comment's thread from:

RE: Czego Polacy mogą nauczyć się od Afro-amerykanów w USA?

in #polish4 years ago

Nie zgadzam się z Tobą, że ktokolwiek stracił czujność, co za różnica biali czy czarni. Wśród znajomych mam białych, którzy zachowują się jak małpy i czarnych, którzy są przykładną bogobojną rodziną.
Natomiast co do broni, to prawo jej posiadania, to nie tylko przywileje, ale przede wszystkim obowiązek jej chronienia, a także świadome posiadanie vida ostatnia sprawa nagłośniona przez Stonogę, kiedy to funkcjonariusz SOP chwali się bronią w barze.
Żeby nie było przez lata na co dzień miałem do czynienia z bronią i widziałem efekty jej użycia, dlatego jestem przeciwnikiem łagodzenia prawa dostępu do broni. Powoływanie się na poprawki do konstytucji USA nijak się ma do prawa obowiązującego w innych krajach.

Sort:  

Oczywiście, że tak. Sam z racji wykonywanego zawodu znam wielu czarnoskórych i każdy z nich jest porządnym człowiekiem. Do każdego należy podchodzić indywidualnie.
Natomiast to, że jeden funkcjonariusz do debil nie oznacza, że wszystkim służbom należy odebrać broń. Tak zawsze będzie, ludzie są różni. Widziałem skutki porażenia prądem i szczerze to chyba wolałbym być postrzelony, ale nie oznacza to, że trzeba zakazać ludziom dostępu do prądu bo per saldo bardziej się opłaca z niego korzystać nawet pomimo ofiar. Z bronią tak samo, dlatego egzaminy i badania są konieczne, za to cele posiadania to już głupota. Nie forsuje 2 poprawki w Polsce natomiast jestem zwolennikiem czeskiego rozwiązania. U nich się sprawdza, dlaczego miało by się nie sprawdzać w Polsce?
Właśnie to jest pułapka w którą wpadamy, bronie zabijają więc zostawmy wszystko w rękach rządu, a jak do władzy dojdzie szaleniec, który korzystając z bezbronnego narodu wpadnie na pomysł eksterminacji jakieś mniejszość to nijak nie będzie można się bronić, wtedy już będzie za późno. Natomiast u USA jest to z racji uzbrojonego społeczeństwa niemożliwe i tylko tam mniejszości jak np. Afroamerykanie mogą czuć się bezpiecznie.
Gdy rząd mówi, że coś daje to najpierw wmusi komuś zabrać. Rząd daje nam poczucie bezpieczeństwa w zamian za wolność. Każdy kij ma dwa końce.