Dwa dni temu miałem napisać o "Jesiennych różach" w moim ogrodzie.
Idąc na działkę brodziłem w liściach.
Na ścianie były kolorowe pędy winorośli.
A pod ścianą domu kwitły ostatnie tegoroczne róże.
Radość sprawiały mi kwitnące po raz czwarty tego roku w balkonowym ogródku pelargonie,
z których nawet pszczoła jeszcze zbierała miód.
Niemniej, dla przypomnienia tej pięknej jesieni umieszczam kilka fotografii sprzed kilku dni.
Nie zrobiłem wpisu wcześniej, a teraz już jest śnieg.
Moje kwiaty pewnie w nocy zetnie mróz.
Będzie mi smutno, kiedy będę je musiał wyrzucić.
Pozostały mi tylko kwiaty wewnątrz domu.