You are viewing a single comment's thread from:

RE: Kiedy jest mnie za dużo... #3

in #polish6 years ago

W przeciagu 12mcy "zgubilem" ok 20kg. Ruch, wazne zeby byl systematyczny, nie musi wcale byc jakos meczacy,

NIe to zebym reklamowal swoje sukcesy, ale polecam, tylko z IF jako kobieta musisz uwazac, bo chodzi o tarczyce, ja juz 2 rok jade na if, i jakos nic mi nie dolega, a waga stoi

https://steemit.com/polish/@laptopy2005/surwiwal-21-wieku-historia-ktorej-scenariusz-napisalo-zycie-porzadki-w-zdrowiu-jak-zgubuc-zbedne-kilogramy-cz4-polish

Sort:  

Owszem, ruch musi być systematyczny - ale godzinka raz w tygodniu to zdecydowanie za mało ;)
W moim przypadku głodówki jakiegokolwiek kalibru źle się kończą. Jeśli chodzi o uważanie z tarczycą, to ja odpadam - moja mama ma poważne problemy, więc wiadomo jakieś przypadłości mogę odziedziczyć.
Obecnie stopniowo przyzwyczajam organizm do regularnego spożywania niewielkich posiłków w dużej mierze opartych na otrębach. Za jakiś czas dowiem się czy to zadziała, to pewnie coś o tym napiszę ;D
Dzięki za link!

Moge Ci polecic blonnik z zielona herbata, super wypelnia, do tego zielona kawa, zielona herbata, cynamon, pieprz, duzo czasu na zwyczaine spacery, unikanie tlustych potraw, slodyczy i piwa, i recepta gotowa. Kapusta kiszona + pomidor, taki bigos biedaka, produkty zawierajace bialko tez kreca metabolizm. i jako motywator stare ubrania, nie lustro i waga bo to sciema. Z czase dorzucac coraz to nowe sposoby aktywnosci zeby sie nie nudzic. TYlko jeden problem. Na takie formy aktywnosci trzeba miec czas, a z tym jak zawsze pewnie krucho