Brawo za ten świetny artykuł!
Gry już od paru lat są czymś znacznie więcej niż zwyczajną tępą rozrywką. Często potrafią oddziaływać bardziej na emocje niż film czy książka. Niektórym łatwiej o imersję podczas przechodzenia gry komputerowej niż podczas lektury czy gapienia się w kinowy ekran. Przez to, że gracz ma wpływ na to co się dzieje w samej grze, łatwiej wczuć mu się w klimat. Sam od paru lat gram już niewiele, jednak staram się coś o tym medium oglądać i czytać. I jestem pod niesamowitym wrażeniem jak ta branża się rozwinęła. A wyobraźnia twórców zdaje się nie mieć granic.
Kiedyś sam dużo grałem, teraz niestety mam za mało czasu... To nie niesamowite, jak technologia poszła do przodu. Np nowy Uncharted, gra się w niego jak w dobry film. Myślę że za parę lat jeśli vr się przyjmie może będziemy świadkami w pełni interaktywnych filmów?