Mi też nie było łatwo robić tę listę :D A sobie ciągle uświadamiam, że tylu świetnych artystów nie wziąłem pod uwagę...
Chyba jeszcze za mało filmów z Redfordem widziałem, bym zaczął go odpowiednio doceniać. A co do Eastwood'a to też go bardzo lubię. Ale jeszcze bardziej niż aktora, cenię go jako reżysera.