Cześć #polish! Wracam z 3 częścią związaną z frontem wschodnim. Dzisiaj opowiem o kolejnej ofensywie Hitlerowców, mianowicie o operacji „Fall Blau” .
Nie jest to post zamykający tę tematykę, w drodze są posty o oblężeniu lenigradu, bitwie na łuku Kurskim, oraz wielkiej kontrofensywie Rosjan.
Nowa ofensywa…
Na wiosnę 1942 roku, po stabilizacji sytuacji na froncie dowództwo Wehrmachtu było podzielone co do dalszych działań. Jedni generałowie optowali za utrzymaniem pozycji i poczekaniem na uzupełnienia w ludziach i sprzęcie, inni nalegali nawet na taktyczny czasowy odwrót w celu umocnienia się na naturalnych barierach, jak np. rzeki. Hitler nie chciał o tym słyszeć, wychodził z założenia że „Tam gdzie nasz żołnierz postawi stopę, stamtąd już się nie cofa”.
„Fall Blau”
Hitler wraz ze swoimi generałami opracował inną strategię i nazwał ją „Fall Blau” (ger. Plan niebieski) zakładał on utrzymanie pozycji przez grupy armii środek i północ, natomiast grupa armii południe miała za zadanie ruszyć z ofensywą w kierunku Wołgi żeby odciąć dostawy ropy naftowej z Kaukazu. Plan zakładał miejsce przecięcia Wołgi w okolicach Stalingradu. Oficjele wojskowi byli podzieleni co do tego planu, ja osobiście jako szary człowiek żyjący 75 lat post factum uważam to za strategicznie genialny plan, ale nie przy stanie w jakim był Wehrmacht wiosną 1942 roku. Dalej przewyższali potęgą armię radziecką, lecz po stronie Rosjan stała przewaga liczebna i taktyczna, Wołga była naturalną barierą, ta rzeka podczas kampanii okazała się kluczowym punktem defensywy.
Początek operacji…
Zaczęło się od podziału grupy armii południe na dwie podgrupy.
Grupa armii A - miała za zadanie poruszać się jak najszybciej w kierunku pól naftowych na Kaukazie.
Grupa armii B – Miała za zadanie utworzyć korytarz oddzielający rzeki Wołga i Don.
Niedługo po podziale na podgrupy doszło do bitwy pod Woroneżem gdzie armia radziecka stawiła niespodziewanie zacięty opór. Ostatecznie armia radziecka się wycofała, lecz nie był to tego typu odwrót co w 1941 roku, był to odwrót zorganizowany. Niemcy spodziewali się okrążenia dużej ilości żołnierzy radzieckich i wzięcia ich do niewoli, stało się inaczej, Rosjanie wycofali się do Stalingradu, ponosząc stosunkowo niewielkie straty.
Historyczne starcie…
Nadszedł sierpień 1942 roku, do tej pory Stalingrad był daleko od wszelkich walk i bombardowań, lecz te czasy się skończyły. W połowie sierpnia zaczęto ewakuować dzieci i nieprzydatnych w walkach cywili. 23 sierpnia Luftwaffe rozpoczęło bombardowanie. Trwało 14 godzin w tym czasie Niemcy zrzucili około 1000 ton bomb zapalających i burzących na miasto. Szacunki rosyjskie mówią o nawet 40 000 ofiar cywilnych. 6 armia dotarła do granic miasta 25 sierpnia 1942 roku, pamiętna data, rozpoczynała się jedna z najważniejszych bitew w historii świata. 1 września zarówno niemiecka 6 armia jak i 62 armia radziecka były już uwikłane w walki uliczne. Tutaj nie było mowy o blitzkriegu, miasto było zdewastowane przez naloty bombowe Luftwaffe. Niemcy nie przyzwyczajeni do tego typu walk tracili ogrom ludzi każdego dnia. Oczywiście straty radzieckie były jak zawsze większe, ale bohaterstwo Rosjan było zdumiewające. Mimo bezustannych bombardowań, żadnego domu nie oddali bez walki do ostatniej kropli krwi. Rosjanie mieli przewagę ich terenu, oraz lepszego przystosowania do trudnych warunków. Mimo wszystko Niemcy mieli przewagę sprzętu, technologii, broni, amunicji, i wsparcia powietrznego. Fabryka traktorów mimo zniszczeń nadal produkowała czołgi T-34, wysyłane od razu na front po wyjeździe z taśmy produkcyjnej, nie rzadko kierowcami czołgów byli robotnicy pracujący w fabryce. Mimo bohaterstwa i oddania walce 6 armia systematycznie spychała armię czerwoną w stronę rzeki. W momencie kontrolowania przez Niemców 90% miasta Rosjanie nie mogli się już cofać, za nimi była już Wołga. Radziecki generał Czujkow wydał rozkaz walki na jak najkrótszy dystans, żeby zniwelować przewagę ognia i wsparcia z powietrza, nakazał walkę wręcz tak często jak to tylko możliwe, z uwagi na to że Niemcy nie chcąc ranić własnych żołnierzy zaprzestaną bombardowań. Najważniejsze dla armii Niemców było pokonanie Rosjan przed zimą, gdyż w zimie po zamarzniętej wołdze można było dostarczać większą ilość żywności, uzupełnień w ludziach i uzbrojenia. Lecz opór armii radzieckiej był nie do przełamania, Paulus chcąc za wszelką cenę uniknąć walk zimowych prosił Hitlera o umocnienie się w mieście na czas zimy. Hitler jednak z uporem maniaka nalegał na zajęcie całego miasta, wysłał kilka brygad saperskich, inżynierów i specjalistów do walk ulicznych. 11 listopada generał Friedrich Paulus wydał rozkaz ataku na dzielnicę przemysłową pięcioma dywizjami, spowodował tym podział obrońców na 3 strefy. Największym wrogiem armii radzieckiej stał się czas, szanse na utrzymanie punktów obronnych były niewielkie, lecz udało się to, było to kluczowe w tej bitwie. 17 listopada Hitler na wieść o szykującej się odsieczy wydał kilka dyrektyw sugerujących dalszą ofensywę w kierunku rzeki. Wielu oficerów nie zdążyło nawet wydać rozkazów, bowiem 19 listopada rozpoczęły się artyleryjskie przygotowania do kontrofensywy. W okolicach listopada zgromadzono pod Stalingradem około miliona żołnierzy, ofensywa była całkowitą tajemnicą o której wówczas wiedzieli nieliczni generałowie frontowi. Gdy 19 listopada rozpoczęła się kontrofensywa Rosjanie mądrze uderzyli w lewą flankę Niemców gdzie stacjonowały słabo wyszkolone jednostki włoskie rumuńskie i chorwackie. Zostali zmieceni przez czerwonoarmistów z powierzchni ziemi. Generał Friedrich Paulus został zmuszony do ewakuacji ze swojego sztabu, uciekł na dwie godziny przed jego zajęciem. Poprosił Hitlera o możliwość wycofania się na około 160 kilometrów w kierunku zachodnim. Hitler typowo dla siebie powiedział „Ani kroku wstecz”. Kocioł wokół 6 armii Paulusa zaciskał się coraz bardziej. Aż w końcu znaleźli się w całkowitym okrążeniu. Generał Rokossowski wystąpił z propozycją warunkowej kapitulacji. Były to korzystne warunki, obiecano Niemcom pożywienie, medykamenty oraz utrzymanie stopni wojskowych. Paulus wystąpił do Hitlera z prośbą o możliwość kapitulacji, Wódz kategorycznie odmówił i kazał walczyć do ostatniego żołnierza i do ostatniego naboju. Następne uderzenie armii czerwonej podzieliło ocalałych na dwie grupy, tym razem Paulus w randze już feldmarszałka skapitulował 31 stycznia 1943 roku, zaś 2 lutego skapitulował generał Stecker, 2 luty uważany jest za ostatni dzień bitwy. Z 350 000 żołnierzy 6 armii do końca przeżyło 90 000. Później 20 oo0 z nich pracowało przy odbudowie Stalingradu, duża część 6 armii wylądowała na syberii. Tylko 5 tysięcy żołnierzy wróciło do domu.
Była to jedna z dwóch bitew które ostatecznie przesądzą o klęsce Niemców na wschodzie, o następnej wielkiej bitwie w następnym poście.
Mam nadzieję że post był ciekawy i miło się czytało, zapraszam do czytania innych moich publikacji.
Super, dzięki za opisanie tej operacji :)
Świetny artykuł! Bardzo mi się podoba to jak piszesz i sama tematyka jest niezwykle ciekawa! Poszedł follow, bo nie chcę przegapić kolejne porcji historycznych tekstów. Bardzo wiele mogę się dzięki Tobie nauczyć, albo usystematyzować swoją wiedzę na temat IIWŚ.
Mała rada tylko ode mnie. Takie długie akapity jak "Historyczne starcie..." podziel jeszcze dwoma enterami na kilka mniejszych części. O wiele przyjemniej będzie się to czytało.