Akcja Paczka Pomoc Polakom na Wschodzie

in #polish7 years ago

Coraz więcej jest inicjatyw, w których ludzie pomagają drugiem człowiekowi sam bardzo chętnie w nich biorę udział. Kilka lat temu byłem wolontariuszem Szlachetnej Paczki jednak teraz chciałbym trochę opisać akcję, która najbardziej chwyciła mnie za serce.
23737938_1749761721735448_8592947967605700560_o.jpg

Akcja Paczka bo o niej tutaj mowa jest organizowana przez Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej do którego również należę już od dobrych kilku lat. Polega na zbieraniu darów tutaj na miejscu w Polsce głównie artykułów spożywczych, higienicznych, chemię gospodarczą jak również bajki, zabawki i książki. Następnie wszystkie te rzeczy są pakowane i w okresie przed świętami jedziemy na Litwę, Łotwę, Białoruś i Ukrainę do Polaków tam mieszkających.
Ja w tym roku pojechałem na Ukrainę odwiedziliśmy trzy miejscowości spotykając się z setką rodzin. Na miejscu współpracowaliśmy z polskimi organizacjami, które bardzo nam pomogły głównie logistycznie żeby dotrzeć do wszystkich.
Co według mnie wyróżnia tą akcje od pozostałych? Ludzie! Wspaniała atmosfera na miejscu. Ludzie mimo, że żyją za 300zł miesięcznie (przeliczone już z hrywien na złotówki) w rozwalających się domach to pierwsza rodzina do której trafiłem stwierdziła, że to niepotrzebnie, że innym jest gorzej. Sami nic nie mają, a mimo to troszczą się bardziej o sąsiadów. W wielu miejscach zostaliśmy tak ugoszczeni jak tutaj u babci i nie wyjdziesz dopóki wszystkiego nie zjesz. Ludzi pogodni, mili jakich jeszcze nie spotkałem. Poniżej słowa jednej pani, która wspaniale oddaje to co się działo.
"Proszę przyjąć serdeczne podziękowanie Harcerkom i Harcerzom Rzeczypospolitej za cud, który uczynili dla mnie. Kiedy zobaczyłam w swoim domu harcerzy z ZHR odebrałam to jak zjawisko nadprzyrodzone, świadczące o ingerencji Boga.
Jestem Polką na Kresach, a to znaczy, że całe swoje życie 78 lat byłam niesamowicie poniewierana. Bolszewiki, gdy miałam 10 lat zabrali ojca, a mnie osierociałą zawieźli na głodową śmierć do Kazachstanu. Zostałam żyć tylko zawdzięczając Panu Bogu. Swoje życie poświęciłam krzewieniu polskości. Pomimo, że od 2005 roku jestem prześladowana ze wszystkich stron nadal jak mogę krzewić polskość, nie oczekując za to nagrody. Pragnę tylko, żeby mnie znów nie ogłosili wrogiem.
Harcerki i Harcerze Rzeczypospolitej niech Was Pan Bóg zawsze błogosławi. Z całego serca życzę zdrowia i szczęścia, szczęścia bez liku!"
Nikomu nie zależało na tych paczkach, odstawiali je w kąt i zapraszali na herbatę bo liczyła się obecność Polaków, którzy o nich pamiętają gdzie nie znalazłem tego w Szlachetnej Paczce.

Jeżeli ktoś chce pooglądać kilka zdjęć to tutaj na fanpagu możecie znaleźć https://www.facebook.com/1PDWPeregrinus/

Czuwaj!

Sort:  

Szczytna inicjatywa. Nie możemy zapominać o "naszych" na Wschodzie.

Congratulations @kris94! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

Award for the number of upvotes

Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

By upvoting this notification, you can help all Steemit users. Learn how here!