Czupel - Korona Gór Polski

1.05.2023

To była trochę nieplanowana wycieczka. Majówkę mieliśmy spędzić w Czechach. Tak też się stało, ale w drodze powrotnej stwierdziliśmy, że jeszcze uda nam się wejść na Czupel, zwłaszcza, że byliśmy dość blisko. Zatem decyzja została podjęta z dnia na dzień. Tak zwanym rzutem na taśmę.

Jak zwykle chcieliśmy zrobić pętlę, ale też nie za długą, bo trzeba jeszcze było tego samego dnia wrócić do Wrocławia, zatem nasz wybór padł na Czernichów. Tam miał być nasz początek i koniec... Chociaż to dość złowrogo zabrzmiało.

źródło: mapa-turystyczna.pl

źródło: mapa-turystyczna.pl

Chcieliśmy zaparkować pod Urzędem Gminy, ale z powodu trwającego remontu drogi zdecydowaliśmy się na parking trochę dalej. W związku z tym nie weszliśmy od razu na niebieski szlak tylko stwierdziliśmy, że pójdziemy skrótem. W naszym przypadku chodzenie skrótami nigdy się "nie opłaca", ale za każdym razem wydaje nam się, że będzie lepiej, szybciej i ciekawiej.

Tym razem ruszyliśmy ul. 11 listopada i zamiast skręcić i dojść do szlaku, to poszliśmy drogą prosto. Droga wyjeżdżona przez traktory i inne pojazdy zwożące drzewo, zatem szliśmy jedną wielką koleiną. Widoków zero. Jedyny plus, że nie szliśmy w słońcu na otwartym terenie.

Czupel, Poland, 2023

Nie ma co się zastanawiać czy to zdjęcie ciągle się jeszcze wgrywa i kiedy się w końcu wyostrzy. Ono po prostu jest nieostre i już ostre nigdy nie będzie.

W końcu doszliśmy do niebieskiego szlaku. Nie powiem, żebym była pod jego wrażeniem. Ciągle do góry przez las ;) Czasem jakiś prześwit z widokiem.

Czupel, Poland, 2023

Czupel, Poland, 2023

Czupel, Poland, 2023

Jedyny plus taki, że była dobra widoczność, więc można było dojrzeć ośnieżone Tatry.

Czupel, Poland, 2023

No i w końcu zdobyliśmy najwyższy szczyt Beskidu Małego, dwudziestyktóryś z Korony Gór Polski.

Czupel, Poland, 2023

Ponoć góra ma 930 m n.p.m., ale to na pewno @klub-wloczykijow jest w stanie powiedzieć ile dokładnie ;)
Ja w swoich opowieściach głównie skupiam się na swoich odczuciach, także nigdy nie będzie to jakieś wiarygodne źródło informacji ;)

Na górze oczywiście zrobiliśmy sobie tradycyjnie "pamiątkowe selfie", ale ponieważ była majówka i dość sporo ludzi, to postanowiliśmy stamtąd szybko zwiać i piknik zrobić w innym miejscu.

Czupel, Poland, 2023

W dół odbiliśmy na szlak czerwony, który również nie wzbudził mojego zachwytu.

Czupel, Poland, 2023

Czupel, Poland, 2023

Piknik postanowiliśmy zrobić przy ruinach jakiegoś zabudowania, niestety ktoś też już wpadł na ten pomysł, więc przenieśliśmy się bardziej w okolice krzyża.

Czupel, Poland, 2023

Czupel, Poland, 2023

Jak się potem okazało jednak miejscówka przy ruinach miała zdecydowanie lepszy widok.

Ruina:

Czupel, Poland, 2023

Widok:

Czupel, Poland, 2023

Na szczęście dla mnie szlak czerwony zamieniliśmy na żółty i od razu poczułam, że go lubię. Ale już za dużo zdjęć nie robiłam.

Jeszcze na koniec zdjęcie kolejnego krzyża

Czupel, Poland, 2023

Mieliśmy jeszcze mały dylemat w miejscu, w którym szlak żółty zmieniał się na zielony (Przyszop - swoją drogą w tym miejscu był całkiem ładny widok), bo chcieliśmy iść skrótem, ale uznaliśmy, że jeden skrót dziennie wystarczy i zeszliśmy do Czernichowa zielonym szlakiem po drodze mijając drewnianą kapliczkę.

Tresna, Poland, 2023

Tak, wiem, że pod moimi zdjęciami jest napis Czupel, chociaż na zdjęciu Czupel nie jest, więc jest to niezgodne z prawdą, ale bardziej chodzi mi o nazwanie swojej wycieczki niż podawanie super dokładnej lokalizacji. W końcu nie jestem przewodnikiem, a tylko zwykłym turystą ;)

Podsumowując: mieliśmy idealną pogodę, było trochę ludzi, ale w końcu to majówka no i szczyt jest z KGP. Cała trasa mnie jakoś nie powaliła, nie jest to góra, na którą bym chciała jeszcze raz wejść.