Regulamin - niby jak?

in #polish7 years ago

Nie mam na tyle czasu aby być na bieżąco w steemit, stąd też nie wiem co takiego wydarzyło się na tagu polish że aż postanowiliście rozdmuchać temat regulaminu. Moim zdaniem stworzenie regulaminu jest zwyczajnie, na dzień dzisiejszy, niemożliwe. Dlaczego?

  1. Regulamin powinien być łatwo dostępny
    Jak chcecie to rozwiązać? Bot który umieści informację o regulaminie pod pierwszym wpisem na polish? Czyli najpierw muszę coś napisać aby dowiedzieć się jak mogę to napisać?

  2. Brak akceptacji regulaminu?
    Na normalnej stronie jeśli nie akceptuję regulaminu, to nie mogę z niej korzystać. Nie jesteście w stanie zablokować mi możliwości tworzenia treści w żadnym tadu

  3. Łamanie regulaminu?
    Nie dostanę bana, nie usuniecie mi konta a co najgorsze - nie usuniecie moich treści.

  4. Strony
    To przyznaje najmniej istotny punkt, ale w regulaminie powinny być określone strony tj użytkownik i... no właśnie kto byłby drugą stroną? społeczność? No może i tak ale jeśli zrobię coś nie po waszej myśli to pamiętajcie że też jestem członkiem tej społeczności a mój głos powinien mieć znaczenie

Prawda jest taka że możecie mnie oflagować albo kliknąć "mute" na moim profilu i nie bójcie się korzystać z tych opcji, może też warto zostawić informację/komentarz dlaczego akurat postanowiliście dać flagę. Mógłbym tutaj napisać jeszcze kilka wskazówek, które w większości pokryłyby się z netykietą, ale czy mnie posłuchacie czy nie to nie ma większego znaczenia, ja będę oceniał wpisy według mojego "widzimisie" tak samo jak wy, niezależnie czy regulamin powstanie, czy się do niego dostosujemy czy też nie.

Taka dygresja: Czy jeśli ktoś nagle zacznie wrzucać treści, które uznalibyśmy za nielegalne to możemy zrobić cokolwiek aby one zniknęły?

Chyba najbliżej mi jednak do tematu nr 3 tj: NIE dla regulaminu

Sort:  

Nie wolno nadużywać regulaminów, bezsensu gdyby ludzie sie wzajemnie flagowali zamiast sobie pomagać i wspierać, społeczność tutaj mimo wszystko dalej nie jest zbyt wielka także pozytywne nastawienie wobec siebie jest bardzo wskazane ;)

Regulamin jasno powinien określać co wolno a czego nie, tak aby na jego podstawie określić czym jest nadużywanie. Uważam że trzeba korzystać ze strony zgodnie z własną oceną. Użytkownicy z zapasem SP raczej nie będą bezsensownie flagować a nowi raczej nie zaszkodzą

Brawo za zwrócenie uwagi na te praktyczne aspekty! Jestem ciekaw projektu takiego regulaminu i systemu jego egzekwowania.

Czy to nie jest tak, że próbujemy na siłę regulować coś, co w założeniu ma być od tego wolne?

Dzięki ;)
Myślę że naturalnie wykreują się jakieś zasady, które zwyczajnie będzie się opłacało przestrzegać
Taka mała namiastka liberalizmu w internecie

"Czy jeśli ktoś nagle zacznie wrzucać treści, które uznalibyśmy za nielegalne to możemy zrobić cokolwiek aby one zniknęły?"
Wystarczy flagowanie i takie posty nie będą się pojawiać, później można napisać do twórców o usunięcie konta i podejrzewam, że w skrajnych przypadkach typu: pornografia dziecięca, zwłoki, tortury, itp., raczej takie konta zostaną zablokowane, chociaż nie jestem tego pewien. Zawsze może interweniować policja i wtedy takie konto na 100% zostanie zablokowane, ale to już bardzo szeroki scenariusz.

no ok, ale nawet jak oflagujemy wpis to nie sprawimy że on zniknie, tylko będzie trzeba kliknąć kilka razy więcej aby zobaczyć jego treść.

A czy usunięcie konta powoduje usunięcie jego twórczości?

W Blockchainie nic nie zniknie, dlatego nawet jak usuniesz post tutaj albo go edytujesz, to historia i tak jest.
Myślę jednak, że w takich przypadkach, policja czy inne służby, będą potrafiły ukryć jakoś taką zawartość, aby nie była widoczna dla zwykłego użytkownika.

Obawiam się że w takim razie zawsze znajdzie się sposób aby obejść to co wymyśli policja

Nic nie zniknie z blockchainu i żadna władza nie będzie miała możliwości usunąć takiej treści, tyle że np. obrazy, filmy, czy dźwięk są przechowywane na zewnętrznych serwerach, do których już taki organ będzie miał dostęp i możliwość usunięcia.
Ale to są raczej skrajne przypadki. Raczej nikt na pedofilii nie będzie tutaj zarabiał, bo wszystko jest jawne i byłoby łatwo taką osobę znaleźć, chociaż widziałem już profil, który wstawiał poodcinane ludzkie zwłoki, itp.

O widzisz, to już całkiem przydatna informacja o tym że pliki multimedialne są przechowywane gdzieś poza blockchainem
Dziękuję za wyjaśnienie