You are viewing a single comment's thread from:

RE: Jest ryzyko. Musi być wybór

in #polish6 years ago

Literówka, moja droga, jest gdy napiszesz gdzieś "w" zamiast "e" itd. "ą" zamiast "om" rzedko jest literówką, a jest za to najczęściej świadectwem niedouczenia. Podobnie jak stawianie spacji przez znakami interpunkcyjnymi. Jak to jest, że wśród proepidemików i innych antynaukowych szurów zawsze wystepuje to niemal ze stuprocentową pewnością?

Sort:  

napisałam to słowo wiele razy w komentarzach i nie zrobilam błedu napewno nie świadczy o problemach z ortografią poza tym z Tobą moj drogi nie będe dyskutowała ponieważ juz pokazałes co sobą reprezentujesz i nie widzę tutaj sensu rozmowy na temat moich błedów spowodowanych zwykłą nieuwagą a nie brakiem wiedzy z zakresu ortografii. Gratuluje jeszcze raz poziomu wypowiedzi i epitetów pod moi adresem - Nis­ka kul­tu­ra lu­bi grać na wy­sokich tonach.

@katafrakt bardzo lubię ortografię i jest dla mnie ważna poprawna pisownia i wymowa. sama jednak często popełniam błędy z pełną świadomością (np interpunkcyjne) z różnych powodów : ponieważ chcę przekazać przede wszystkim treść, ponieważ mam bardzo mało czasu, albo przez to,że klawiatura za mną nie nadąża (ponieważ mamy za dużo giełd pootwieranych i innych okien których nie chcemy/nie możemy wyłączyć z ważnych powodów). Nie jestem z tego usatysfakcjonowana, ale wiem, że popełnienie błędu nie zmieni nic we wszechświecie. To nie jest sprawa aż takiej wielkiej wagi. Osobiście kiedy mogę, staram się trzymać poziom, ale nieraz idę na kompromis z różnych powodów. Wiem, że nie jestem w tym jedyna.

I powiedz - czy po kilku wypowiedziach można ocenić czyjś faktyczny "poziom" czy też stan wiedzy? Znam masę ludzi popełniających błędy na social media a piszących perfekcyjnie rozprawki i inne prace.

Poza tym - czy naprawdę mądre jest oceniać człowieka w ten sposób?

Powinniśmy mieć do siebie więcej wyrozumiałości. Nikt nie jest idealny i każdy popełnia jakieś błędy. Warto o tym pamiętać.

Zwłaszcza,że jesteśmy na tej platformie po to, aby się wzajemnie wspierać, a nie kopać pod sobą dołki.