You are viewing a single comment's thread from:

RE: Moje autorytety, czyli od kogo chciałbym się uczyć

in #polish6 years ago

Serio marzyłes by zostać świetnym pisarzem lub wynalazcą leku na raka? Szacunek! Inne gagatki marzyły by być policjantami lub strażakami... albo bandytami jak mój kuzyn na przykład :D
Poruszasz tu bardzo ważną kwestię- wzorować się na mistrzach w swojej dziedzinie. Często jest tak, szczególnie u młodych ludzi, że wzorują się na kimś przyjmując wszystko z plusami jak i z minusami. Idealizują jedną osobę i nie potrafią spojrzeć na nią krytycznie. A przecież nikt nie powiedział, że nie możemy wzorować się na kilku ludziach lub na kilkunastu... Żeby każdy był dla nas wzorem w jakiejś konkretnej dziedzinie.

Sort:  

Ja to rzeczywiście jakiś dziwny chyba jestem, bo jakoś nigdy nie chciałem być strażakiem czy policjantem. Co nie oznacza, że te zawodu nie wzbudzają we mnie respektu (chociaż ten pierwszy bardziej :D ).
Czerpmy z różnych źródeł, ale to co co najlepsze!

Dziękuję za komentarz :)

Ja chciałem zbudować łódź podwodną i być jak kapitan Nemo! :-P

Oj pamiętam jak czytając "20 000 mil podwodnej żeglugi" marzyłem sobie o takim życiu!