W żadnym wypadku nie popieram rządzących z ich wieczną fuszerką, ale ludzi porąbało. Z jednej strony ryczą 'dej, dej', do roboty nie chcą chodzić (bo koronawirus), ale jednocześnie chcą łazic do parków, lasów, a wcześniej jechać windą, schodzić i wspinać się klatką... Zero integralności.
Widzę to po swojej okolicy, ludzie jak na złość zaczęli wychodzić na spacery (wcześniej ich tyle nie było), w zeszłą niedzielę, na skrzyżowaniu ścieżek w lasku nieopodal zrobił się korek rowerowy. W lasku... Korek... Rowerowy... Kilkanaście rowerów naraz...
You are viewing a single comment's thread from:
ja tam nie widzę sprzeczności ;] każdy normalny człowiek chce przebywać na łonie natury i poświęcać się swoim pasjom. Żaden normalny człowiek nie chce pracować :P Gdyby ludzie byli pracowici to dalej biegalibyśmy nago z kamieniami w rękach tak jak małpy :P. To lenistwo oraz kreatywność zmusiły nas do używania mózgu a co za tym idzie wymyślania coraz to nowszych udogodnień XD