Witajcie Steemianie !
Dzisiaj zajmiemy się sprawą oszczędności, potencjału kapitału oraz tego, na czym pasywnie możemy zarobić. Rozpatrzymy dwie ścieszki obracania kapitałem, jedną nastawioną na konsumpcje, drugą na inwestycję oraz porównamy, co się bardziej opłąca. Oczywiście jest to moje subiektywne zdanie a nie porada inwestycyjna, każda inwestycja ciągnie za sobą ryzyko utraty pieniędzy. Inwestujcie tyle, ile możecie stracić.
- PRZED PRZECZYTANIE: Zapraszam do dyskusji w komentarzach, podzielcie się tym, jak Wy pomnażacie swój kapitał.
ZAPRASZAM !
O TYM W CO INESTOWAĆ PISZĘ TUTAJ :
https://steemit.com/polish/@jimmydesailor/usdusd-w-co-warto-obecnie-inwestowac-usdusd
KONSUMPCJA czy INWESTYCJA, czyli DLACZEGO WARTO INWESTOWAĆ
Pewnie niejednokrotnie zastanawialiście się w jaki sposób osoby fizyczne, które początkowo nie miały za wiele, zgromadziły tak duży majątek. Wiele osób myśli, że osoby zamożne posiadają bardzo wysoko wynagradzaną pracę, że dziesiątki tysięcy samoistnie wpływają im co miesiąc do kieszeni. Niejednokrotnie tak jest, jednakże warto zauważyć, że duża część osób, które mogą poszczycić się przynajmniej pięciocyfrowymi kwotami na koncie, prowadzi rozgałęzioną działalność. Co mam tutaj na myśli? Mam na myśli różnego rodzaju inwestycje. Żeby bardziej przybliżyć temat istoty oszczędzania oraz inwestowania kapitału oszczędzonego posłuże się prostą analizą schematu zarobku osoby konsumującej swoje pieniądze oraz osoby, która je inwestuje.
Na początek weźmy pod lupę osobę tylko konsumującą. W założeniu niech zarabia ona 4 000 zł miesięcznie netto. Przyjmijmy rachunki za dom tej osoby na poziomie 1 000 zł, co daje nam 3 000 zł na życie. Osoba ta posiada samochód, na który niech wydaje miesięcznie 300zł --> 2 700 zł. Na jedzenie miesięcznie wydaje 700zł przez co zostaje jej 2 000 zł na pozostałe wydatki życia codziennego. Po 12 miesiącach kwota, którą jest w stanie uzbierać wynosi 24 000 zł. Od tego należy odpliczyć oczywiście +/- 10 000 zł na wakacje i inne przyjemności, bo człowiek nie jest do tego, żeby tylko pracować --> 14 000zł czystego rocznego odłożonego zysku. W tym momencie obrót pieniędzmi tej osoby się zamyka, nie stara się ona pomnażać swojego kapitału. Po prostu jest jej kolokwialnie OK, nie potrzebuje ona więcej.
Teraz weźmy pod lupę wariant inwestycyjny. Ta sama osoba postanawia, że swoje 14 000 zł, które po roku uzbierała przeznaczy na inwestycje. Może ona inwestować w różnych sektorach. Weźmy pod uwagę, że mieszka ona w mieście. Problemem czasów, w których żyjemy jest to, że ludzie jeżdżą coraz częściej samochodami a co za tym idzie --> muszą GDZIEŚ parkować. I właśnie z tym gdzieś jest problem. Nasza zaradna osoba postanowiła, że za 14 000zł kupi dwa miejsca prakingowe, które następnie będzie wynajmowała po 200 zł miesięcznie. W skali roku daje to kwotę 4 800 zł co daje nam łączną stopę zwrotu inwestycji w granicach 34% rocznie. Następnego roku ta osobą dzięki swojej inwestycji będzie miała 13nastą pensję. Nie będzie ona miała wówczas, przy tych samych kwotach kosztów życia, rocznej zaoszczędzonej kwoty 14 000 zł tylko 18 800zł. Biorąc pod uwagę, że schematycznie ta osoba może powielać ten roczny proces, będzie zarabiała ona co roku o 4 800 zł więcej. Dodatkowo w momencie, kiedy rocznie może odłożyć sobie 18 800 zł a nie 14 000, jest ona w stanie pozwolić sobie na jeszcze bardziej wydajną inwestycję, za którą będzie mogła zarobić jeszcze więcej.
Jest to oczywiście bardzo uproszczony i przykladowy schemat inwestycji, jednakże moim zdaniem bardzo dosadnie obrazuje to, w jaki sposób możemy zarabiać na inwestowaniu.
LUDZIE CZĘSTO NIE UMIEJĄ / BOJĄ SIĘ ZAINWESTOWAĆ DUŻEJ KWOTY "NA RAZ"
I słusznie. Nie jest to sprawa prosta, tym bardziej, że nie wydajemy wówczas pieniędzy, które znaleźliśmy na ulicy, tylko te, które ciężką pracą zarobiliśmy. Jednakże po dobrym research'u, mądrej decyzji jesteśmy w stanie z roku na rok zarabiać coraz więcej. Nawet, jeżeli na inwestycję planujemy wydać 300 000 zł i wiemy, że te pieniądze zwrócą nam się za przykładowe 30 lat, to i tak jest to bardziej korzystne. Jest pewna bardzo dziwna i dość ciekawa zależność. Mianowicie im mamy więcej pieniędzy, tym więcej ich wydajemy. Tak właśnie działa konsumowanie. Ile razy słyszymy o przypadkach ludzi, którzy "szczęśliwie" wygrali w lotto i zostali niedługo później bankrutami. Pieniędzmi trzeba umieć mądrze dysponować, jeżeli chcemy mieć ich dużo, trzeba się nauczyć je obracać. Nie jest to proste i nie zawsze niesie za sobą zysk < to jest to ryzyko inwestycyjne > jednakże jeżeli robimy to z głową, możemy powiększyć swoją kwotę na koncie proporcjonalnie, co rok, stając się coraz bardziej bogatym.
O tym w co inwestować będziecie mogli przeczytać na dniach w moim blogu. Mam nadzieję, że ten przyniósł wam choć ziarno refleksji.
POZDRAWIAM SERDECZNIE ~~ jimmydesailor
Congratulations @jimmydesailor! You have completed the following achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of posts published
Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP