No i nadszedł ten dzień... trwało to ponad 34 lata i broniłem się jak mogłem, chociaż jedyną linią obrony było myślenie, że to dla mnie za trudne... Uważam, że przez ten cały czas szło mi całkiem nieźle, ale nie przewidziałem jednego... ;-)
Dziś rozegrałem swoją pierwszą partię w szachy.
Nie, żebym tak sam z siebie nagle postanowił nauczyć się tej szlachetnej gry, bo przez całe życie szachownicę widziałem dziesiątki razy, ale to nigdy nie był ten dzień... No to co w takim razie się zmieniło?
W życiu faceta jest tylko kilka rzeczy które potrafią wywrócić jego życie do góry nogami, przeziębienie, brak Internetu i córka. ;->
Kilka miesięcy temu usłyszałem, "tato, chciałabym mieć warcaby", a, że sam lubię tę grę i wiem, że uczy wyobraźni oraz strategii to nie musiała na nią długo czekać. Od rozłożenia planszy nie minęła godzina a mogliśmy już razem "zagrać", po kilku dniach udało się jej wygrać samodzielnie pierwszą partię, a dziś wie, że czasami musi poświęcić jeden pionek, żeby zbić moje dwa...
Kiedy moja córka ze mną wygrywa, czuję, że to ja wygrywam. ;-)
Nie wiem czy macie podobnie, ale ja często potrzebuje "kopa w dupę", żeby się za coś zabrać, takiego wyzwalacza który przestawi w głowie bit z 0 na 1, żeby maszyna mogła ruszyć... Myślę, że jestem wzorowym przedstawicielem gatunku któremu co 6 miesięcy trzeba przypominać, żeby coś zrobił...
Przed Świętami córka napisała list do Św. Mikołaja i poprosiła o szachy, a ja już wiedziałem co mnie czeka... Tyle wystarczyło, żeby ten zardzewiały przez lata przełącznik w głowie zadziałał i to dzięki niej dziś rozegrałem... rozegraliśmy! swoje pierwsze partie.
Uczmy się od naszych dzieci, uczmy się razem z nimi a poprzeczkę stawiajmy znacznie wyżej niż sięgamy, bo nasze dzieci jeszcze nie wiedzą o jej istnieniu...
Chcę zostać Witnessem (delegatem) w sieci Steem i wspólnie z Wami mieć wpływ na jej przyszłość. Jeśli uważasz, że jestem osobą która posiada odpowiednie umiejętności i cechy, możesz oddać na mnie swój głos. W tym celu
- wejdź na stronę https://steemit.com/~witnesses
- przewiń na sam dół tabeli
- wpisz mój nick jamzed w polu formularza i kliknij przycisk VOTE
Bardzo dziękuję.
Głos oddany. Powodzenia jako delegat!
Dziekuje ;-)
Świetny tekst! Jak widać, nawet dla małej córeczki trzeba zdobywać nowe umiejętności :)
Dzieki ;-) zdecydowanie trzeba ;-)
Złoto!
:-D
GRATULUJĘ! Odbije troszkę od tematu i zapytam - czym właściwie zajmuje się witness?
Hej,
Witness "delegat", technicznie to osoba która ma uruchomiony serwer steemd działający w odpowiedniej konfiguracji, dzięki czemu może zapisywać nowe bloki danych Steem.
Do głównych zadań delegatów należy
Każdy użytkownik sieci Steemit dysponuje 30 głosami, które może oddać na zaufanych delegatów. Dla sieci działającej w oparciu o model DPOS jest to niezbędny czynnik do jej prawidłowego działania, warto więc sprawdzić kto jest na liście witnessów, zastanowić się i oddać swój głos ;-)
Dzięki za wyjaśnienie, głos na Ciebie oddany!
Dziekuje za zaufanie ;-)
Sam niedługo będę ojcem i już nie mogę się doczekać takich warcabów czy chińczyka ! Póki co zazdroszczę !
Follow + Vote !
Gratulacje! Duzo zdrowka mamie i malenstwu ;-) a Tobie cierpliwosci i duzo sil ;-)
Ale zasady znałeś i nie miałeś kiedy zagrać czy uczyłeś się razem z dzieckiem?
Wiedzialem jedynie jak sie kon^H^H^H skoczek porusza ;-) Uczylismy sie razem. ;-)
Czyli roszady i bicie w przelocie już opanowane? :)
Roszadę to ja widziałem na YT ;-) a o biciu w przelocie słyszałem kiedyś od kolegów ;-P Daj nam kilka tygodni ;-)
Super że córa ma takie zainteresowania :) głos na delegata oddany. Powodzenia!
Hej, ja to kiedyś z daleka unikałem sława szachy, lecz mój młody 6latek nie dał za wygraną i nauczył ojca, do dziś jest mocnym rywalem