W październiku tego roku udało mi się zawędrować do Muzeum Kapitolińskiego, znajdującego się na Kapitolu, w Rzymie. Funkcjonuje ono od 1471 roku. Jest, według mnie, jednym z najpiękniejszych muzeów, w jakich kiedykolwiek byłam. Znajduje się tam masa rzeźb, które chciałam zobaczyć, odkąd zobaczyłam je w książce od historii czy w internecie (na przykład Wilczyca, Amor i Psyche, Faun lub Umierający Gal).
(@demizone zaraz po wejściu do muzeum)
(Meduza Berniniego, ok. 1630 r.)
(Wenus Eskwilińska, artysta nieznany, ok. 50r. Moja ukochana, ulubiona rzeźba)
(Pomnik Marka Aureliusza, artysta nieznany, ok. 175r.)
(Umierający Gal, artysta nieznany, ok. 220r. p.n.e.)
Piękne! Wenus Eskwilińska - spotkałam się z taką nazwą w jednym z albumów.
Dziękuję bardzo! Właśnie tak mi się wydawało, że to tłumaczenie będzie ok, ale jednak to tylko wiedza internetowa, więc nie dodawałam. Ale teraz zmienię. Jeszcze raz dzięki :))