Vlastimil Hofman, Portret chłopca, ok. 1910
Obraz jest zatytułowany Portret chłopca ale przedstawia bardzo zadowolonego z siebie diabełka (może udało mu się akurat zrobić komuś psikusa?). Ten obraz pokazuje jeszcze silny wpływ malarstwa syntetycznego i prądów ekspresjonistycznych. Wkrótce Hofman zdefiniuje swój styl ale tu widać, że dopiero do niego dochodzi. Musiał być zadowolony z tego obrazu bo prawdopodobnie podarował go swojemu mistrzowi Jackowi Malczewskiemu. Malczewski chyba nie zdążył się do niego przywiązać, bo podarował go swojemu przyjacielowi z czasu nauki u Jana Matejki Adolfowi Arendtowi. Arendt był pierwszym nauczycielem rysunku Brunona Schultza.
Tak mi to właśnie wyglądało na jakieś wpływy Jacka Malczewskiego ;)