Norma. No chyba, że ktoś stoi w miejscu i się nie rozwija, wtedy do swojej starej (i nowej też) twórczości zwykle podchodzi bezkrytycznie :)
You are viewing a single comment's thread from:
Norma. No chyba, że ktoś stoi w miejscu i się nie rozwija, wtedy do swojej starej (i nowej też) twórczości zwykle podchodzi bezkrytycznie :)
Racja, a ja czasami mam wrażenie, że jestem najgorszym krytykiem samej siebie. W przypadku tego, co pisałam kiedyś i też tego, co piszę teraz ;)