Wiarygodność - trudne zadanie. Z Józefa Mackiewicza czytałem tylko i aż (...)
Znamienne, że wspominasz Mackiewicza... którego ja zawsze przytaczam, gdy mówię o wiarygodności książki. Ale coś w tym jest. We wszystko co pojawiało się w jego książkach śmiało można było uwierzyć i czytać te książki jak powieści-reportaże.