Coz, wydaje mi sie, ze wiele osob, ktore maja doswiadczenie w tworzeniu wartosciowego contentu moze byc rozczarowanych tym, ze ich prace pozostaja niezauwazone lub skwitowane rzuconym ochlapem tudziez kocimietka, podczas gdy przedstawiciele gatunku felis domesticus zbieraja laury.
Mysle, ze jednak z czasem ta tendencja bedzie sie zmieniac. Problem jedynie polega na definicji tej platformy. Otoz, kreuje sie ona na zaglebie tworcow, a w rzeczywistosci popularnosc zdobywaja glownie (nie jedynie!) wpisy, ktore moznaby znalezc w tabloidach czy tzw. czasopismach dla kobiet.
You are viewing a single comment's thread from: