Na pewno pożywne, tyle pysznych owoców i nie tylko. Przepis do wypróbowania :)
Dokładnie tak, zasadziłam w miarę płytko, podobno powinien się przyjąć bez problemu, zobaczymy... Czytałam że kłącze też jest jadalne, będę próbować jak coś wyrośnie ;)
Ja też ciągle zapominałam ale w końcu nadszedł ten dzień :P
Świetnie wiedzieć! Dzięki!
Dzisiaj już nie zasadzę, bo zużyłam resztkę imbiru. Będę jednak testować. Może napiszesz o testowaniu różnych części imbiru? Ja z chęcia poczytam.
Ok, poczekajmy aż coś wyrośnie ;)