Niemiecki koncern motoryzacyjny z siedzibą z Wolfsburgu pracuje nad wdrożeniem technologii blokchain. Potencjalni klienci mieliby możliwość płacenia za myjnie czy paliwo. W kręgu zainteresowań firmy z "Miasta Wilków" są: Bitcoin, Ethereum i IOTA z tym, że to ta ostatnia najbardziej (na ten moment) przypadła Niemcom do gustu. Jeśli pomysł ten doszedłby do skutku, to VW byłby pierwszym z branży motoryzacyjnej, który tak bardzo zaufał technologi "łańcuchu bloków" i płatności wirtualną walutą.
Także inna niemiecka marka samochodów, a dokładniej BMW, postanowiła przypatrzyć się blockchainowi i zaprosić na testy londyńską firmę DOVU, która oferuje implementację technologi blockchain w dziedzinie transportu
(więcej informacji tutaj--->https://bit.ly/2jJDKL4). Jak widać, mimo nieprzychylnych opinii wielu bankowców, technologia "łańcucha bloków" i kryptowaluty co raz to bardziej wnikają do przeróżnych dziedzin naszego życia. Wydaje się, iż jest to nasza technologiczna przyszłość i nie zmienią tego protesty i utyskiwania części decydentów.
Banksterzy są nieprzychylni bo im kasa ucieka i tracą kontrolę. Aj waj