You are viewing a single comment's thread from:

RE: Ostrzegamy przed PreSearch

in #polish6 years ago (edited)

Jeśli chodzi o presearch to sam uważam, że to gówno warte, i taka z tego kryptowaluta jak z Ciebie reprezentant społeczności 😛

Czyli się zgadzamy :P

Co do reszty - chętnie opiszę problem. A dokładniej wieeeeeeeele problemów należałoby opisać.

Steem można powiedzieć, że to połączenie dwóch światów - sieci społecznościowej, dzielisz się wpisami, tworzysz treść, rozmawiasz, współfinansujesz projekty, tworzysz własne, poznajesz przyjaźnie (być może na całe życie). Wiadomo o co chodzi.

Druga część to tokeny. Piszesz dobre treści i zostajesz wynagrodzony.


Pytanie jakie się pojawia to po co tutaj ludzie są. Powiesz, że zapewne dla jednego i drugiego i masz rację, ale nie do końca. Bo w mózgach wielu osób pojawia się pytanie - Czy można być bogatym? Jak zarabiać jeszcze więcej?

I ludzie kombinują, tworzą niestety bardzo smutne "machiny" (nie mówię o botach, ale pewnie przejdę). W skrócie nazywa się to Reward pool rape (lub pool reward rape), a mianowicie chodzi o to, by nie tworzyć żadnej społeczności, a próbować nachapać się jak najwięcej się da. Jest jednak pewien problem - to, że "lajk" daje pieniądze nie oznacza, że jest to studnia bez dna. Jest to stety czy niestety - część wspólna każdego użytkownika sieci. I w teorii każdemu powinno zależeć na tym by to wszystko działało możliwie najlepiej z paru względów, nawet wizerunkowych (jeśli ja bym ciebie wspierał, a ty mnie to nasza przydatność jest ujemna, bo nie dość, że nic nie robimy to jeszcze okradamy innych).

Oczywiście możesz stwierdzić - walić sieć, ważniejsza kasa, a kto wierzy w jakieś zdecentralizowane i odporne na cenzurę sieci ten głupi. Coś czuję, że tak jest. Wiele osób nawet nie ukrywa po co tu są. Co może pokazywać, że np. nie jest nam potrzebna platforma wspierająca wolność słowa.

Steem Pentagram jak to nazwałem jest ogólnie projektem dwóch osób, o jednej za wiele powiedzieć nie mogę, ale z drugą jest zabawna sytuacja. Ogólnie powstał projekt, który pokazywał na kogo ludzie głosują. I się okazało, że dla jednej osoby (pewnie wiesz której) narysował się ładny pentagram. Razem z 4 innymi osobami cały głos szedł między nimi. Szkodliwa praktyka, ale cóż zrobić. Z jakiegoś powodu nasz koleżka dość mocno mnie znienawidził (bywa).

Szkoda tylko, że teraz to nie organizacja 5 osób, a 40. Wiele z nich znałem bardzo dobrze - a przynajmniej tak mi się wydawało.

Niestety, może po prostu platforma nie oferuje nic poza pieniędzmi. Trochę smutno mi z tego powodu. Z jednej strony starasz się by wszystko było jak najlepiej zrobione, ale z drugiej to wszystko jak krew w piach. Może jestem świrem ;) Możesz mi napisać co o tym sądzisz xd

Sort:  

I co w tym dziwnego że znajomi na siebie głosują? Przecież cała wierchuszka steema tak działa. Jakaś skośnooka lalunia pisze pseudo-podróżnicze pierdy okraszone ckliwymi fotkami i zgarnia setki, inny "ekspert" od kryptowalut wtsawia jakieś bzdetne prognozy i zgarnia tysiące, a Ty się czepiasz paru gości co sobie kilka dolców uskubią? Nie rób sobie jaj. Możesz tutaj wstawić przepis na zimną fuzję i jak nie będziesz miał kolesiów co Ci to podbiją to dostaniesz za swoją robotę może ze 3 centy, a inny gość co jest ustawiony wstawi pierdofotkę z kotem liżacym se jajka i zgarnie kilka stówek.

Ten system tak działa i opowiadanie górnolotnych frazesów "jak to by było fajnie gdyby" niczego nie zmieni.

Mam nieodparte wrażenie, że największy ból dupy polega na tym, że ktoś z poza tego czatowego TWA coś robi i jeszcze śmie to robić samodzielnie ;)