Czytujesz wprost propagandę Merkel. Że kraje te same doprowadziły się do takiego stanu. Natomiast już po paru latach wiemy, że polityka cięć została im narzucona przez EU na czele z Niemcami. I ona doprowadziła do załamania gospodarki.
UK było kiedyś najbogatszym krajem na świecie, polityka Thatcher wzorowana na pomysłach Friedman'a doprowadziła do tego że nie są już nawet w pierwszej dziesiątce krajów UE.
Przykład stref gospodarczych dałem poto by pokazać że niskie podatki (gdzie właściwie do przedsiębiorca więcej dostaje niż płaci), prowadzą do niskiej efektywności i innowacyjności. Dałem też przykład Islandii gdzie nie z kryzysem walczono przez znaczny wzrost zadłużenia, przejęto upadające banki. Efekt jest taki że Islandia wyszła z kryzysu już dawno temu, a kraje takie jak Grecja, Włochy, Portugalia... już nie nie mają gdzie ciąć. A gospodarka jest w stagnacji. Co do podatków się zgodzę że praca powinna być niżej opodatkowana. A wyżej przedsiębiorcy. Bo teraz w Polsce zwykły Kowalski utrzymuje przedsiębiorcę. Często mało efektywnego. Natomiast pan premier Morawiecki obiecuje przedsiębiorcom, że cały kraj będzie dla nich strefą ekonomiczną. Co grozi nam modelem greckim.