Sorry ale to jakieś nieporozumienie, teraz walczy się z kryzysem obniżając deficyt. Polityka Austerity, zaciskanie pasa. Jakie to ma skutki widać po Grecji. Keynes'a zastosowała (jeśli szukać jakiegoś przykładu) tylko Islandia.
Friedman'a można sobie odpuścić po tym jak jego polityka sprawdziła się w Chile i Argentynie.
Przedsiębiorców nie należy traktować jak jakieś szczególnej grupy. Polskie strefy ekonomiczne to jakaś paranoja, przedsiębiorca dostaje za darmo uzbrojoną działkę, dobrą infrastrukturę, zwolnienia z podatków, przymyka się oczy na zatrudnianie poniżej stawek minimalnych, dopłaty i dofinansowania. Po czym po paru latach firma upada i tak nic z tego nie ma. Zerowa innowacyjność i efektywność. Zupełna odwrotność modelu skandynawskiego. Gdzie są wysokie podatki i płace. Przedsiębiorca musi wykazać się efektywnością i innowacyjnością.
Austerity
Austerity is a political-economic term referring to policies that aim to reduce government budget deficits through spending cuts, tax increases, or a combination of both. Austerity measures are used by governments that find it difficult to pay their debts. The measures are meant to reduce the budget deficit by bringing government revenues closer to expenditures, which is assumed to make the payment of debt easier. Austerity measures also demonstrate a government's fiscal discipline to creditors and credit rating agencies.
Hmm jaki kryzys? Kraje śródziemnomorskie jak Grecja czy Włochy doprowadziły się do takiego stanu przez własne rządy. Radzę trochę poczytać o ich prowadzeniu się przez ostatnie lata + mentalność - nie jest tajemnicą, że w Grecji na potęgę nie były płacone podatki (nwm szczerze, czy teraz). Model oparty na naukach Keynes nie równa się całość, ale podejście do zadłużenia, pieniądza i kredytów. Mówiłem coś o strefach dla przedsiębiorców? Jestem przeciwko jak ty. Chcę tylko mniejszych podatków i prostszej biurokracji. Prawo ma być równe wobec wszystkich. Mówiłem tylko o przedsiębiorcach, bo oni tworzą gospodarkę, ale przecież zyskają na tym wszyscy. Hmm wątpiłbym z magiczną skutecznością wysokich podatków, jakoś Hong Kongowi nie przeszkodziły niskie w rozwoju. Pozdrawiam i dzięki za komentarz!
Czytujesz wprost propagandę Merkel. Że kraje te same doprowadziły się do takiego stanu. Natomiast już po paru latach wiemy, że polityka cięć została im narzucona przez EU na czele z Niemcami. I ona doprowadziła do załamania gospodarki.
UK było kiedyś najbogatszym krajem na świecie, polityka Thatcher wzorowana na pomysłach Friedman'a doprowadziła do tego że nie są już nawet w pierwszej dziesiątce krajów UE.
Przykład stref gospodarczych dałem poto by pokazać że niskie podatki (gdzie właściwie do przedsiębiorca więcej dostaje niż płaci), prowadzą do niskiej efektywności i innowacyjności. Dałem też przykład Islandii gdzie nie z kryzysem walczono przez znaczny wzrost zadłużenia, przejęto upadające banki. Efekt jest taki że Islandia wyszła z kryzysu już dawno temu, a kraje takie jak Grecja, Włochy, Portugalia... już nie nie mają gdzie ciąć. A gospodarka jest w stagnacji. Co do podatków się zgodzę że praca powinna być niżej opodatkowana. A wyżej przedsiębiorcy. Bo teraz w Polsce zwykły Kowalski utrzymuje przedsiębiorcę. Często mało efektywnego. Natomiast pan premier Morawiecki obiecuje przedsiębiorcom, że cały kraj będzie dla nich strefą ekonomiczną. Co grozi nam modelem greckim.
Gdzie są wysokie podatki i płace? Otóż wysokie podatki to już mamy - płace zżera ponad 60% podatek dochodowy zwany w swojej lwiej części dla zamydlenia naiwnym ludziom oczu "składkami" na rzekome ubezpieczenie rzekomo społeczne. I ten podatek jest naliczany od podstawy która by miała rację bytu może w Bangladeszu 😠
Z ludzi robi się idiotów przez takie propagandowe pierdy jak średnia płaca > 4000 złotych. Tylko że to jest "brutto" czyli fikcja literacka - płaca powinna być netto bo mnie gó...no obchodzi jakieś brutto.
A jak się weźmie pod uwagę realne płace (netto, na rękę) to dopiero widać jaki w Polsce jest wyzysk i jakie płace są gówniane.
Myślałem oczywiście o Skandynawii. W Polsce rzeczywiście praca jest zbyt wysoko opodatkowana i jest sporo parapodatków. Stąd mamy sytuacje gdzie zwykły Kowalski utrzymuje przedsiębiorcę. To nie jest żadna tajemnica, że korporacje unikają płacenia podatków. Co moim zdaniem jest chore, bo mają dostęp no naszego rynku i korzystają z infrastruktury.
W Polsce nie ma wysokich podatków, w porównaniu do reszty EU. Ty oczywiście masz rację, że widząc ile płacisz się oburzasz. Chodzi o to, że firmy ich nie płacą. Na zachodzie rozkład podatków jest inny.