Ze szkicownika nr_2

in #polish3 years ago

Od zawsze fascynowali mnie ludzie. Ich sposoby bycia, emocjonalność, relacyjność, a przede wszystkim moje z nimi spotkania. Wierzę, że prawdziwe spotkanie człowieka to rzeczywistość nie tylko fizyczna, nie tylko uczuciowa czy emocjonalna, ale przede wszystkim duchowa. Najpełniejszą relacją jest ta, która obejmuje wszystkie te sfery.

Miejsca spotkań nie mają bezpośredniego znaczenia w relacjach, ale zaobserwowane obrazy zapisują w mojej głowie wspomnienia. Miejsca kojarzą się z osobami, ale we wspomnieniach są to tylko „zarysy”, barwy, tonacje. To ciekawe, co pamięć ludzka zostawia po zdarzeniach, sytuacjach, momentach. Co robi z tym wszystkim po latach, selekcjonując wedle własnego uznania tylko niektóre z nich. To pamięć umysłu, czy raczej serca?
Jest w moim życiu wiele miejsc, które zapisały historie Wielkich Spotkań. Stało się to tylko dlatego, że tworzyli je Wielcy Ludzie, czasem nawet nie wiedząc o znaczeniu swoim w mojej duszy.

Nie wiem, co na przestrzeni lat zrobi z tym moja głowa, ale teraz to wiedz, wiele dla mnie znaczysz każdy spotykany człowieku.

hive.jpg

hiveo.jpg

hiveee.jpg

hiveeww.jpg

hivee.jpg