You are viewing a single comment's thread from:

RE: [Steemit] Polskie szambo wylało... czy da się uratować #polish?

in #polish7 years ago

Tworzenie regulaminów, przepisów itp, to czasochłonne zajęcie, zmuszanie ludzi do ich przestrzegania, to ogromne koszty. Walka na flagi i publiczne komentowanie, co kto jak napisał, jakich materiałów używał, będzie coraz to bardziej ciężka i czasochłonna, wraz z napływem setek, a możne i tysięcy osób. Moim zdaniem, przez długi czas, głównym portalem społecznościowym, będzie FB niestety, steemit nie ma na celu i nie jest stworzony do pełnienia tej roli. Uważam ze, należy rozwijać polska grupę na FB, która powinna być narzędziem promocji i tam weryfikować zawartość postów, co daje możliwość kontroli nad członkami grupy na zasadzie, wykluczenia osób nie stosujących się z premedytacja do przyjętych przez nas standardów. Nikt nie będzie miał czasu wkrótce, by przeglądać wszystkie posty z tagiem #polish. Kolejna sprawa to, używanie zdjęć, booty tego nie wychwytują, proponuje, by każdy, przed opublikowaniem, umieszczał na zdjęciu swój "watermark", nie będzie wtedy problemu, łatwo to również zautomatyzować, przy obróbce zdjęć do publikacji i samemu zacząłem tego rodzaju zabezpieczenia stosować, by nikt nie miał wątpliwości.
Tak to wygląda i można wykonać w każdym programie do obróbki:
Mops.jpg
Jeżeli publikujesz czyjeś zdjęcie, sprawdzasz prawa autorskie i podajesz autora, najlepiej z linkiem do strony źródłowej!
Jeżeli chodzi o filmy z Youtube, to myślę ze, nie ma problemu, gdy umieszczamy link do filmu na koncie YT jego autora, ma wtedy darmowa promocje na steemie, problemem jest, gdy ktoś umieszcza cudze filmy, na własnym koncie YT i nabija sobie oglądalność. Ostatnia sprawa, to teksty.... sam dostałem na początku, mojej obecności tutaj flagę, za umieszczanie tekstów z pewnych źródeł, bez ich podania w poście. Takich sytuacji będzie coraz więcej, gdyż nowi użytkownicy, przyniosą swoje nawyki z FB, moim zdaniem, należy ich informować o tym w komentarzu pod postem powitalnym, a dopiero potem wyciągać konsekwencje, na zasadzie: podajesz informacje, zaczerpnięte z innego źródła, podajesz jego link pod cytatem, to samo tyczy się książek i czasopism. Uczciwiej jest wkleić cytat, niż przekręcać informacje, na których się bazuje. Te trzy proste zasady, powinny wystarczyć, by każdy sam mógł sobie selekcjonować autorów, których wspiera. Tworzenie organizacji, komitetów, list oskarżonych i podziałów na rożne frakcje, nie jest tu nikomu potrzebne, lepiej ten czas przeznaczyć na opracowanie lepszej jakości, ciekawych materiałów do publikacji na stemie. Nie tedy droga, by kontrolować każdego kto pisze w języku polskim, a raczej, by tworzyć wspierająca się grupę, do której by przynależeć, każdy samemu się dostosuje.