Moj Boze, a u mnie -32 C trzyma i trzyma, juz tak zimno przez dwa tygodnie. A jak sie tylko troche ociepli, to z kolei sypie i sypie... Mieszkam na tak zwanym pasie snieznym, ale wiecie, chyba z tad sie juz nie przeprowadze, bo nasze lata sa dla mnie najpiekniejsze na swiecie :-)
Oh, syn w tym roku pracowal w Belize, w takim super naturalistycznym centrum, bylo mu tam duzo za graco, nie mogl sie doczekac powrotu do domu ;-)
Roman, masz moje follow, bardzo mi sie spodobalo Twoje intro.
ciesze sie ze Ci sie podobalo :) Belize to bardzo po sasiedzku! od kwietnia do sierpnia upaly sa ponoc nie do zniesienia, wiec nie dziwie sie ze Syn chcial wracac do Polski! pozdrawiam goraco - ale nie az tak upalnie ;)
Dziekuje za pozdrowienia, a co do Polski, to my jestesmy w polnocno-wschodnim Ontario, w Polsce nie ma az takich mrozow teraz :-)
Faktycznie... Ciezko to przebic
😊