Państwo powinno mieć jak najmniej pieniędzy. Tylko na armię i podstawowe rzeczy. reszta powinna być w naszych kieszeniach. Dlaczego mam dzielić cześć moich zysków z Panem Mieciem który od godziny dziesiątej rano żłopie jabole pod bramą podczas gdy ja zapieprzam? Jakby Panu Mieciowi głód w dupę zajrzał to sam by poszedł do pracy sobie zarobić ale ma wyrąbane bo wie że i tak z naszej kasy będzie miał zapewnioną opiękę.
You are viewing a single comment's thread from: