Kompletnie nie rozumiem czemu nie chce Pan publicznie podać źródła (uczonych, lekarzy) takich twierdzeń. Przecież to nie jest nic tajnego. Ale to Pana decyzja którą szanuję :) Pozdrawiam
You are viewing a single comment's thread from:
Kompletnie nie rozumiem czemu nie chce Pan publicznie podać źródła (uczonych, lekarzy) takich twierdzeń. Przecież to nie jest nic tajnego. Ale to Pana decyzja którą szanuję :) Pozdrawiam
Kilka innych komentarzy włącznie z komentarzami Pana dały mi w sumie do myślenia. To znaczy, oświeciło mnie, że mogę tę samą wiedzę przekazać w inny sposób. Czyli, że piszę że coś jest, a nie mam na to badań. Myślę, że inaczej będzie to brzmieć gdy zmienię stylistykę wypowiedzi. Np: Słyszałem lub czytałem, że to działa tak lub tak. Pozdrawiam. Fajnie, że można rozmawiać, bo każdy może wyciągnąć coś dla siebie.
Właśnie dlatego, że na razie nie chcę być identyfikowany z źródłami swojej wiedzy w internecie, dlatego faktycznie, mogę zmienić styl pisania o tym samym, jednocześnie nie powodując zdenerwowania u czytających :)