Ostatnimi dniami (ups, tygodniami) nie mam dużo czasu by przyglądać się rozwojowi steem, głównie polskiej społeczności, jednak na ile mogę, tyle patrzę. I.. mimo to, ciężko nie zauważyć tej burzy o płatne boty.
Czytając posty i dyskusje na ten temat, mam wrażenie, że głównym ich problemem jest jakże oczywisty pool rape oraz nieopłacalność. Chociaż chyba bardziej to drugie. Bo fakt, to jest problem, jeśli wpłacę 1SBD botowi, chcę później to odzyskać a najlepiej zarobić. Mogę dodatkowo dać botowi swój klucz by sprzedawał moje głosy i w ten sposób mój zarobek byłby jeszcze większy. Nie głupie. Może mógłbym się z tego utrzymać? Byłoby cudownie. Co w tym złego? Przecież cały STEEM jest po to by zarabiać. Co!? Ale przecież nie tylko po to został on stworzony! Jego idea to ...! To nie zarobek?
Nie zrozum mnie źle, ale “zarobek” w większości artykułach i reklamach mających przyciągnąć nowych użytkowników jest stawiany jako pierwszy argument. To nie jest problem? Według mnie jest, ale to inny temat.
Boty dają ogromne pieniądze ich twórcom a użytkownik nawet nie wyjdzie na plus (mooże czasem…). A co jeśli wszystkie boty będą dawać im zysk? Wpłacasz 1SBD, po 7 dniach patrząc na rozliczenie widzisz 1.2SBD. Cudowne? W tej całej burzy o boty, brakuje mi tego. Może przeoczyłem jakieś dyskusje czy posty o tym, ale nie widziałem by ktoś opisał konsekwencje gdy boty by dawały zysk użytkownikom.
Czy boty są dla mnie złe? Sam używam steemvoter do czasu aż ten którego ja tworzę nie będzie tak dobry jak bym chciał. Problem z automatyzacją głosowania (jak u powyższego bota) jest taki, że głosuje patrząc na użytkownika czy jest na liście którą mu podałeś a nie na zawartość posta. Nie na każdy post oddałbym mój (śmiesznie mały) głos, nawet na mojego najbardziej ulubionego twórcę. Takie boty są dobre, im chyba wolno do nieba, automatyzują Twoją pracę kiedy Ty przykładowo śpisz lub jak ja - nie masz czasu. A płatne? Bidboty? Nawet jeśli generowałyby zysk użytkownikowi, jego twórcę nic to nie kosztuje, głosowanie jest darmowe, ale ty musisz mu zapłacić. Sprzedawanie głosów? Hmm… wspieranie shitcontent czy plagiatów nawet o tym nie wiedząc (chyba że sprawdzisz)? Śmiesznie wyglądałoby, gdyby wielki przeciwnik akceptacji homoseksualizmu przez społeczeństwo, głosowałby na posty wołające społeczeństwo do ich akceptacji. Czy zwolennik botów głosowałby na posty które pokazują, że boty są złe.
Boty nie znikną ze steem’a i szczerze watpię by skomplikowany token rozwiązałby ten problem w i tak skomplikowanym systemie, gdzie jest wiele skomplikowanych ludzi którzy nie rozumieją skomplikowanych idei steem’a. Bot to tylko kawałek kodu, kilka/kilkanaście powtarzających się słów, trochę nawiasów i klamer, pewnie jeszcze znaki matematyczne. Czy jest on taki zły, byśmy go wyzywali? Czy broń palna jest zła? Czy krzesło może być złe? Czy dla Ciebie gra komputerowa jest zła? Czy rzecz martwa, wirtualna czy cyfrowa może być zła lub dobra?
Możemy “walczyć” z ludźmi używającymi botów przez np. nie głosowanie na nich itd. Ale nie zlikwidujemy botów, bo dla mnie czy dla Ciebie będą one “złe”, ale dla kogoś może być “dobry”. Bo gdy ktoś użyje bota dla podbicia zdjęcia przetrawionego obiadu, to fakt, chyba to złe, ale co gdy użyje do podbicia postu “naukowego”.. lub gry opartej o steem? To tak samo złe? Według mnie, to intencje użytkowników mogą być złe lub dobre i to tym pasuje się zająć. Pokazać ludziom steem z innej perspektywy niż zarobkowej. Pokazać te “idee”. Jak się mylę - nie bij a wytłumacz.
Więc... czy botom wolno do nieba?
Prawda jest taka że opłacalność bota to kwestia indywidualna ja nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem, czasami traktuje to jako forme reklamy postu. Jeżeli nie należy się do nieoficjalnej grupy wzajemnej adoracji to żebyś się pochlastał to i tak nic nie zarobi twój post. Dlatego czasami człowiek nie ma wyjścia. Ale głównie chodzi mi o to że niektórym się trochę pomieszało i niedługo będą sapać do tych co wypłacają pieniądze ze steemit twierdząc że psują cały ekosystem. A wielcy gracze muszą mieć niezłą polewkę jak czytają posty typu "bot jest zły" ;)
Myślę, że decydująca powinna być treść. Jeśli treść jest dobra, a autor w ramach wynagrodzenia sobie trudu pracy próbuje zrekompensować słaby zarobek, to nic mi do tego bo ja głosuję na treść.
Jak treść jest słaba, to nie głosuję.
Dziwi mnie stygmatyzacja ludzi, który próbują coś zarobić. Myślę, że płatny bot jest lepszy od np. zakładania kółek wzajemnej adoracji w celach zarobkowych.
Congratulations @chewing! You have completed the following achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of upvotes
Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP