You are viewing a single comment's thread from:

RE: Sens życia

in #polish7 years ago

Fajnie że podzieliłeś się przemyśleniami. Nie jesteś sam w tego typu rozważaniach :) Nie chcę komentować Twoich przemyśleń, ale chciałbym abyś pomyślał o czymś takim - wyobraź sobie że zostałeś więźniem obozu koncetracyjnego - obozu zagłady. Twoja rodzina - już jej nie ma. Jesteś sam. Jedyne co cię czeka to praca, 150g chleba dziennie i 1L zupy. Nie masz nic - bo wszystko co miałeś zostało Ci zabrane. Czy w tej sytuacji wyznaczałbyś cele? Czy Twoje życie miało by wartość dla samego Ciebie? Czy widząc śmierć i brak perspektyw chciałbyś żyć? Dlaczego o tym piszę - czytałem o tym książkę ostatnio. Książkę napisał psychiatra który przetrwał obozy. Porusza ona sens życia. Autorem jest Viktor Emil Frankl, tytuł to: Człowiek w poszukiwaniu sensu. Polecam.

Sort:  

Taka sytuacja to troche inna sprawa. Piszac to bardziej chcialem tym trafic do osób z dzisiejszymi problemami rozwiniętych państw. Chodzi mi o trudności w szole w pracy w domu lub gdy ktoś się nie potrafi odnaleźć. Jeśli chodzi o przykład z obozem to tak szczerze ja nie wiem do konca czy bym przetrwał, pewnie nie podobnie jak wielu ludzi. To co sie tam dzialo bylo straszne, ale niektórzy przetrwali obóz to pokazuje właśnie ile czlowiek potrafi wycierpieć żyjąc tylko nadzieją, tak walczy o przetrwanie. Chociaż pewnie jest to trauma do końca życia. Przepraszam za ewentualne błędy ale odpisuje z telefonu.