Właśnie dziś skończyłam czytać "I była miłość w getcie" Marka Edelmana. I pisze on tak o młodzieży:
Więc to jest siła, bo my jesteśmy już przegranym pokoleniem.
Tylko że trzeba dziś znów młodzież nauczyć, iż pierwszą i najważniejszą rzeczą jest życie, a potem dopiero jest wygoda.
A Zbyszek to postać - typ jak z powieści albo opowiadania (Gogola). :)