You are viewing a single comment's thread from:

RE: Toczenie gówna

in #polish7 years ago (edited)

Właśnie tak sobie pomyślałem, że kiedyś, pracując jeszcze w korporacji, zawsze przerażał mnie widok porannych zombie w autobusach. Codziennie ten sam widok. Każdy z nich pchał swoją życiową kulę gówna. Czasem warto się zatrzymać i zastanowić czy pchanie tej kulki ma sens, jakie wartości są dla nas najważniejsze? Ja swoją zostawiłem daleko za sobą.

Sort:  

Też takich zombiaków czasami widuję... Właśnie czytam "Pieniądze są sexy" Fryderyka Karzełka i on również proponuje ciągłe rozważanie co jest dla nas najważniejsze, co czyni nas szczęśliwymi itp. Bez takich rozważań zabija nas rutyna i złudny komfort.

Polecam 3 tomy Transferingu Rzeczywistości udało mi się ściągnąć z internetów, bardzo życiowo rozpisane mechanizmy wszechświata dotyczące naszego życia i istnienia.

Dzięki wielkie za polecenie!