Wracam. Przerwy są spoko o ile wnoszą coś świeżego i mam nadzieję, że tak będzie w tym przypadku.
Rozpoczęte serie: z Nowym Rokiem postanowiłem raportować publicznie moje postanowienia i o ile w większości przypadków trzymam się ich dalej o tyle prezentowanie tego ile zrobiłem pompek czy ile w danym miesiącu przeczytałem książek wydało mi się finalnie słabe bo raczej nie wnosi wartości w niczyje życie, co najwyżej pompuje trochę moją próżność. 40 dni w ciszy okazało się finalnie czterdziestoma dniami bez muzyki, radia i "śmieciowego" youtube'a, które wyrobiły we mnie nawyk akceptacji i szanowania ciszy oraz siebie samego poprzez to, że uważniej filtruje bodźce które docierają do mnie, finalnie wolę już żeby nie było to nic niż było to byle co.
BD wraca do korzeni: niniejszy profil na steemicie miał być w pierwotnym założeniu swego rodzaju dziennikiem z życia od zera do etatowego programisty, po pewnym czasie jednak porzuciłem tą ścieżkę. Za to obok zaczynam wydeptywać sobie inną, chociaż może nieco podobną. Szczegóły wkrótce.
Kierunek łotewski: uważni mogli już zauważyć, że od jakiegoś czasu działamy z @hallmann i @fundacja nad pewnym tajemniczym przedsięwzięciem, nie będzie to raczej niespodzianka ale mogę zapewnić, że będzie dość ciekawie.
