Landówkami też często jeżdżę i nie zauważyłem, żeby ktoś się na chama spieszył i pchał. Gdy jest ograniczenie do 70 to jedzie się max 80 i nikt nie siedzi Ci na zderzaku. W Polsce jednak jak na 70 jedziesz 80 to jesteś zawalidrogą.
You are viewing a single comment's thread from: