Niestety, Luis Fonsi najwyraźniej potwornie się zestresował, wiedząc, że czeka go występ na "najważniejszym koncercie sylwestrowym roku". Aby nie zawieść swoich fanów zdolnościami wokalnymi, stwierdził, że woli zaśpiewać z playbacku. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że gażę za jego występ, czyli 450 tys. złotych, opłacili "sponsorzy", a wśród nich m.in. Polskie Koleje Państwowe czy Lotos, oba kontrolowane przez Skarb Państwa.
Co prawda, źródło nie jest jakieś świetne ale nie mam za bardzo czasu robić głębszego reserchu.
Ale czytałem o tym na 100% w czymś poważniejszym.
Co prawda, źródło nie jest jakieś świetne ale nie mam za bardzo czasu robić głębszego reserchu.
Ale czytałem o tym na 100% w czymś poważniejszym.
Czyli są opłaciło to w dalszym ciągu Państwo (w Lotosie udział Skarbu Państwa to ponad 50% )
Ok. Ale w takim razie uważasz, że Lotos cy PKP nie prowadzić działań marketingowych bo akcjonariuszem jest Skarb Państwa?