Bajdurek Niedzielny #1

in #polish7 years ago

Pan Bajdurek Niedzielny jest Bardzo Kulturalnym Człowiekiem. W każdą niedzielę wybiera się do Najbliższej Galerii Sztuki, aby obejrzeć Powszechnie Uznane Dzieła Kultury.

Widmo-Wolnosci.jpg

Tegotygodniowa wystawa tymczasowa została zatytułowana prostym, ale bardzo sugestywnym słowem „Wolność”. Jadąc tramwajem, pan Bajdurek wyobrażał sobie spowitą w biało-czerwone wstęgi kolumnadę u wejścia do Galerii oraz dźwięki Najpopularniejszej Polskiej Pieśni Patriotycznej dobywające się z Jej głębi. Po cichu liczył też na jakiś Pochód, jeden z tych, które tak miło wspominał z czasów dzieciństwa, ale w końcu uznał, że flagi oraz hymn będą Wystarczająco Satysfakcjonujące.

Niestety na miejscu czekało go Rozczarowanie. Żaden z pracowników Galerii nie zadał sobie tyle trudu, by przystroić kolumny w Dwa Kolory, a zamiast Mazurka Dąbrowskiego z głośników leciała jakaś rozmemłana melodia przywodząca na myśl sielski krajobraz. Nieco zawiedziony pan Bajdurek wszedł do środka, bo cóż innego miał zrobić skoro zakupił już Bilet?

Wnętrze Galerii rozczarowało go jeszcze bardziej. Ściany pierwszej sali obwieszone były Sprośnymi Zdjęciami, na których nie było ani jednego Pająka. Zdegustowany takim Pogwałceniem Norm Estetycznych Pan Bajdurek szybko ją minął i wkroczył do pomieszczenia wypełnionego pełnowymiarową instalacją osób spożywających wspólnie posiłek. Zniesmaczyło go to do tego stopnia, że zwymiotował do jednej z przygotowanych w tym celu Wanienek i, coraz bardziej zawiedziony, przeszedł dalej.

Sąsiednia Wystawa dotyczyła życia jakiegoś świętego. Było ono bardzo przygnębiające. Nie przebywał nigdy w związku kazirodczym, o polistenopedofilskim nie wspominając, a na dodatek stosował się do Każdego Przykazania Bożego. Pan Bajdurek zasmucił się bardzo i wrzucił nawet Pieniążek do skarbonki z napisem: „Wspomóż Margines Społeczny. To Też Ludzie!”.

Jednak następna ekspozycja przekroczyła granice wszelkiego Dobrego Smaku. Dokumentowała proces Seryjnego Mordercy. Pomijając bezsens takiego rozpraszania energii na sądzenie Pospolitego Przechodnia, pan Bajdurek nie mógł znieść faktu, że orzeczona kara została wykonana. I to w najmniej finezyjny sposób jaki człowiek kiedykolwiek wymyślił – poprzez krzesło elektryczne. Czysta Kpina i Urąganie Godności Winnego. Pan Bajdurek był Wstrząśnięty. Postanowił natychmiast opuścić Galerię.

Wciąż rozemocjonowany zmierzał do swojego Domu na piechotę. Wątpliwej przyjemności listopadowy spacer wypełniało mu Głębokie Zdumienie na myśl o tym, że takie Niesmaczne Okropności mogą być określane mianem Sztuki. Przypomniał sobie jednak, że ktoś kiedyś powiedział, że Sztuką jest wszystko co wzbudza emocje. W pełni usatysfakcjonowany takim Pojmowaniem Zagadnienia pan Bajdurek Niedzielny zasnął w swoim łóżku snem sprawiedliwego, co niestety nie było dane Bardzo Kulturalnemu Czytelnikowi tej opowiastki.


„Le Fantôme de la liberté”, reż. Luis Buñuel 1974

3c6d5bda209caaf85d1f2b3cddd63e80,750,0,0,0.jpg

Sort:  

Congratulations @bajdurek! You received a personal award!

Happy Birthday! - You are on the Steem blockchain for 1 year!

You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking

Do not miss the last post from @steemitboard:

3 years on Steem - The distribution of commemorative badges has begun!
Happy Birthday! The Steem blockchain is running for 3 years.
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!