2022-10-24 i z tej okazji 2021-08-04

in #polish2 years ago

Po szerokich przestrzeniach Nowego Zoo w Poznaniu i pełnym wszelkich rozmaitości ZOO we Wrocławiu, kolejnym planowym przystankiem w podróży po ogrodach był Śląski Ogród Zoologiczny. Kolej bez żadnych problemów czy turbulencji zabrała nas w górę Śląska, aż do Katowic.

DSCF7953.JPG

W Katowicach, po ogarnięciu się z bagażem, ruszyliśmy po bilety. Komunikacja w Konurbacji Górnośląskiej to barwny kalejdoskop. Przyjezdni powinni mieć na uwadze, że tramwaje jeżdżą w szeregu stref i należy planując podróż, wyposażyć się w bilety obowiązujące w strefie docelowej. ZOO, jako atrakcja turystyczna, położone jest w dostępnej, czerwonej strefie. Po tylu miesiącach niestety nie pamiętam, który numer dla nas był tym szczęśliwym, grunt że wysiedliśmy na przystanku "Park Śląski, Śląski Ogród Zoologiczny".

Ogród Zoologiczny to jedna z części rozległego, pełnego zieleni w miesiącach letnich Parku Śląskiego w Chorzowie. Trasę do samego ogrodu, mimo różnych "przeszkadzajek", wskazują różne zwierzęta

Żyrafa

IMG_6764.JPG

Foki sztuk 3

DSCF7969.JPG

Wyciąg (nie zwierzę).
DSCF7973.JPG

W sezonie wejście może być pełne gości czekających na kontakt z naturą, istnieje wszak możliwość zakupu biletu online.

Miłośnik nosorożców zgłasza, że Zoo w Chorzowie ma chyba największe "stado" nosorożców białych, spośród tych ogrodów, które odwiedziliśmy.
Całe trzy sztuki, przy tym to bardzo ważne, gdyż nosorożce białe to w rodzinie nosorożców najbardziej towarzyskie stworzenia (może jeszcze indyjskie/pancerne można tak scharakteryzować.).

DSCF7985.JPG

Jest też kolega z tworzywa syntetycznego. Zdaje się, że to największy sztuczny nosorożec, jakiego w życiu widziałem na własne oczy.

DSCF8262.JPG

Stały też automaty z monetami kolekcjonerskimi, jakkolwiek okazały się nieczynne, a jeno łase na kasę. Podobno jednak można uregulować sprawę telefonicznie, a monety kolekcjonerskie przyjdą pocztą.

Śląskie ZOO ma całkiem sporo lokatorów. Prócz nosorożców, do których stale miałem pokusę wrócić, czekały tam na nas

Ptaki - żurawie z którymi próbowałem Stylu Żurawia (to jednak nie mój styl. Gdyby za to istniał styl Snorlaksa...)

DSCF8019.JPG

Drapieżniki -

Rosomaki, dużo groźniejsze i raczej nie tak towarzyskie jak pan Jackman.

DSCF8041.JPG

(tu nie ma Łulwerina ale jest zamiennik).

DSCF8044.JPG

Oraz zwierzęta których nazwy nie znałem - hirary, całkiem ruchliwe.
DSCF8035.JPG

Dalej odbiliśmy w drugą stronę i obejrzeliśmy trochę ptactwa, kopytnego towarzystwa i kotów, z których najwidoczniejsze okazały się tygrysy.

DSCF8058.JPG

DSCF8071.JPG

DSCF8078.JPG

IMG_6785.JPG

IMG_6804.JPG

Idąc za wskazówkami Bezgłowego Pawia dotarliśmy do wybiegu pingwinów, całkiem sporej ich gromady. Te jednak nie musiały się obawiać konkurencji ruchliwych sąsiadów, jak w pewnej bajce. Zaraz obok pingwinów mamy wszak żółwie.

IMG_6806.JPG

IMG_6818.JPG

Ślepa uliczka nieopodal skusiła nas wybiegiem antylop.

DSCF8119.JPG

DSCF8124.JPG

Z kolei po zawróceniu, głowę zawróciły nam zwrotnoszyjne gwiazdy wielu ogrodów zoologicznych.

DSCF8129.JPG

Surykatkom przyglądamy się na zewnątrz i wewnątrz.

IMG_6837.JPG

Opuściwszy pawilon, idąc ku skrajowi, trafiliśmy na wybieg pożeraczy palców.

DSCF8153.JPG

Z daleka okazali się oni majestatycznymi panterami śnieżnymi, możliwymi do obserwacji z wysokiej platformy.

DSCF8158.JPG

Zrobiliśmy obrót i szliśmy wzdłuż wybiegów fauny kopytnej, rogatej i garbatej - w stronę pawilonu małp i Egzotarium.

DSCF8170.JPG

Oferuje nam ono ścieżkę wśród różnych stworzeń którym bliska obecność człowieka nie przeszkadza.

DSCF8222.JPG

Fauna wodna też ma swoją reprezentację, w Akwarium

DSCF8240.JPG

Po obiedzie w sympatycznej budce, trafiliśmy na wybiegi trochę wyższych i większych stworzeń.

DSCF8255.JPG

Jednak na ile mogliśmy, na tyle się zbliżyliśmy.

Jak się okazuje, Śląski Ogród Zoologiczny ma również własny Park Jurajski (i Kredowy w sumie też). Zasługuje na oddzielny odcinek.

IMG_7025.JPG

Kilka zdjęć egzemplarzom interesującej fauny, nieudana próba zdobycia monety kolekcjonerskiej z nosorożcem białym i nasza wędrówka w Śląskim Zoo dobiegła końca.

DSCF8270.JPG
W samą porę, bo właśnie obudziły się rosomaki
Udało się zobaczyć także park botaniczny. Zaraz obok zoo, a biegają po nim gazele, zatrzymane ale dynamicznie.

DSCF8290.JPG

Ogólne wrażenie - ogród może nie tak nowoczesny jak we Wrocławiu, ale z charakterem i bardzo ciekawą fauną. Niedzielni i poniedziałkowi miłośnicy fauny oraz flory się nie zawiodą.

IMG_7059.JPG

Spędziliśmy trochę czasu chodząc po katowickich ulicach, a potem pociąg zabrał nas do Krakowa, gdzie miał miejsce finałowy etap wyprawy Zoozwierzęcenie 2021

DSCF8294.JPG

Opuszczamy Industrialny Śląsk (tu jeszcze zdjęcie z parku botanicznego)

Sort:  


The rewards earned on this comment will go directly to the people( @polish.hive ) sharing the post on Twitter as long as they are registered with @poshtoken. Sign up at https://hiveposh.com.