Witamy ksiedza serdecznie!
Ale super. Prowadzę trochę tematów teologicznych i z historii chrześcijaństwa u mnie, w ogólniejszym kontekście - jak sobie wybrać światopogląd w naszym świecie informatycznym XXI wieku? Byłoby super, gdyby czasem dostać komentarz duchownego....
Co do "podażania", czyli jak rozumiem "followers"? To jest tak, że to nie my podażamy za księdzem, tylko ksiądz musi sobie popatrzeć po naszych blogach i wybrać, kogo chce followować. Warto być selektywnym, bo każdy post każdego, za kim idziemy - pokaże się zawsze w "My feed", więc bardzo łatwo go sobie zapchać.
Z kolei my także podejmiemy decyzję, czy chcemy iść za księdzem, w zależności od tego, czy będzie nam odpowiadać tematyka lub jakość postów. Ja będę na pewno, bo tematyka bardzo bliska. A jeśli ksiądz chce czasem slyszeć opinie ateisty - może ksiądz także iść za mną.
Ale bardzo mocno sugeruję, także w moim przypadku - najpierw warto poznać blog, pogadać z daną osobą w komentarzach, a dopiero potem dać follow.
Dziękuję :-) Ja sam narwróciłem się mając 17 lat doświadczywszy działania żywego Boga - Jezusa Chrystusa. Ostatnio moja siostra po 24 latach bycia poza Kościołem, puckówą wyspowiadała się i jest na Drodze neokatechumenalnej, ja również mam wiele okazji rozmawiać z ateistami czy na 12 Przystankach Woodstock na których byłem czy ewangelizacjach ulicznych, Jarocinach, Sunrise czy bardzo wielu miejscach. Więc do zobaczenia i poczytania :-)
Ja prawie nie mam postów bez jakiegoś tematu religijnego, więc pewnie nie raz przyjdzie pogadać. Wierzę też, że ateiści się nawracają. Napisałem ostatniego posta właśnie o słabych stronach ateizmu, odwołującego się do wiedzy naukowej (czyli mojego własnego ateizmu).
Bardzo liczę na Wasze ciekawe dyskusje
Dzięki! :-)
Chętnie podyskutuje w "chwili wolnej"! ;-)
No to jest okazja. Debatujemy z @unknow o Nowym Testamencie:
https://steemit.com/polish/@assayer/biblia-bez-dogmatow-czy-jezus-stracil-na-krzyzu-wiare-w-boga
"Ostatnio" zarobiony jestem i ciężko z wszystkim...
A jest jakaś ograniczona liczba osób jakie można śledzić lub moga mnie śledzić? Bo na fb przy 5000 znajomych dalej nie można było działąć, musiałem tworzyć funpage ;-)
Imponujące :) Widzę, że ksiądz lubi social media ;)
Nie chodzi o to, że jest ograniczona ilość osób, jakie można folowować. Chodzi o to, że Steemit właściwie, nie ma innego - poza zakładką "feed" - innego narzędzia, aby gdzieś sobie gromadzić posty od tych autorów, których chcemy czytać - i odsiewać setki tysięcy pozostałych. A zakładka "feed" to właśnie posty autorów, za którymi idziemy.
I teraz, jeśli ksiądz wrzuci tam sobie 5000 autorów, to "feed" przestanie być w ogóle użyteczny jako narzędzie przesiewania nowej "produkcji". Bo co kilka minut będzie tam nowy post i nie będzie żadnych szans, aby ten huragan śledzić.
Jeśli natomiast wrzuci sobie ksiądz na "feed" tylko tych kilkudziesięciu autorów, którzy są dla księdza najbardziej wartościowi, to wtedy "feed" będzie narzędziem, aby z nimi utrzymać kontakt i wzajemnie się czytać, komentować i wspierać.
To zresztą tylko takie delikatne sugestie, każdy sam sobie z czasem ustala wlasną strategię.
Dzięki za info. Musze sobie to wszystko dobrze przemyśleć ;-)