Ja mam królika i na grupie króliczej najbardziej mnie bawią posty pt: mój królik dziwnie się zachowuje, nie je - jak myślicie co mu jest. Na odpowiedzi - jedź do weterynarza albo chociaż zadzwoń - nie reagują. Nie rozumieją też, że ten weterynarz który jest ekspertem od kota czy psa, nie zawsze musi być ekspertem od królika. A na grupie jest lista weterynarzy, razem z listą telefonów chociażby do konsultacji.
You are viewing a single comment's thread from:
W grupach kocich, psich i innych zwierzęcych to normalne jest, że pojawiają się pytania "mój kotek ma tutaj takie ten... to co to może być?" i na propozycję "do weta" nie ma reakcji :( I drugi rodzaj pytań: mój pies kaszle, robi hrrrr co to może być i czy miał tak ktoś.