You are viewing a single comment's thread from:

RE: ✊ Poznaj, sekret który pozwoli przetrwać największy kryzys! TripLog #1

in #polish6 years ago

Nie próbowaliście rozmawiać z właścicielami hostelu i domagać się zwrotu pieniędzy z uwagi na takie warunki (które nie były przedstawione w internecie), grożąc wystawieniem niepochlebnych opinii na Tripadvisorze? W Laosie udało mi się tak odzyskać pieniądze za nocleg w pokoju z pluskwami. Nic nie wskazywało na to, że się uda, bo właściciele kompletnie nie wyglądali na takich, których obchodzi ich własny biznes, ale słowa "tripadvisor" działają na nich jak magia. Może warto? Ewentualnie można próbować przedstawiać się jako ważnego blogera podróżniczego "influncera" z Europy i też prosić o zwrot pieniędzy, mówiąc że w innym wypadku na blogu pojawi się zła opinia z podaniem nazwy hostelu i mogą zapomnieć o klientach.

Też wysyłam tipa na nasi lemak lub inne podnoszące na duchu jedzenie i stale trzymam kciuki!

Sort:  

Bardzo dziękuję, też poproszę o Twój adres na foodini.kontakt@gmail.com
Chciałbym odwdzięczyć się pocztówką.

Co do "hotelu" to sprawa nie jest prosta. Właściciele tu nie bywają bo pytałem o to 3 różne osoby na recepcji, oczywiście nie ma też z nimi kontaktu.
Opiniami zupełnie się nie przejmują, bo oczywiście powiedziałem im, że na pewno opiszę co tu zastałem.
Usłyszałem "do what you want" i to był koniec tematu.

Jedyne co udało mi się ugrać to zmianę pokoju, ale kolejny różnił się jedynie tym, że smród nie szczypał w oczy już na wejściu, ale dopiero po kilku minutach.
Szorowaliśmy go naprawdę solidnie, ale to jest taki rodzaj brudu i smrodu, który tępi się już tylko ogniem.

Co ciekawe na Agodzie mają 6,9/10.
Nie mam pojęcia kto normalny wystawia dobre opinie za takie warunki.

Ogólnie nie jest to miejsce dla zwykłych turystów bo pomieszkują tam robotnicy, emigranci, którzy przyjechali do pracy i drobne rzezimieszki. Przykre jest to, że w takich warunkach mieszkają też rodziny z dziećmi, dla których jest to po prostu tańsze niż wynajęcie własnego mieszkania.

no to na takich nie ma mocnych :/ miejmy nadzieję, że już więcej Was to nie spotka

Nigdy nie wiadomo, ale takie doświadczenie zostawia nauczkę na całe życie. Na pewno będzięmi się bardziej pilnować. 😉