Czadowy przepis! Taki domowy majonez to świetna opcja do przemycenia kilku "zdrowszych" olejów tłoczonych na zimno w innej konfiguracji niż po prostu polanie sałatki. Takie cuda jak olej z wiesiołka, ogórecznika, nasion konopii, czy po prostu lniany, sprawdzą się idealnie. Nie powinny rozmieszane w dobrych proporcjach z rzepakowym tłoczonym na zimno wcale zmieniać specjalnie smaku majonezu, a dodadzą cennych kwasów omega 3! Nie mówiąc już o tym, że taki domowy majonez to idealny "dopychacz" kalorii dla osób, które jedzą ich codziennie trochę za mało lub chcą przytyć. Łyżka na kanapkę tu i tam nie zrobi różnicy, a kalorie będą wpadać. Oczywiście ta zaleta - wysoka kaloryczność, będzie dla większości z nas wadą, więc umiar wskazany ;)
You are viewing a single comment's thread from:
Prawda, to jest właśnie w nim fajne, że to po prostu emulsja czyli będzie działać praktycznie wszystko. Ja ostatnio robiłem z oleju po pomidorach suszonych, normalnie to odpad a ja go wykorzystałem, majonez lekko trącił pomidorem ale mi smakował :P
Olej po pomidorach suszonych to raczej nie odpad a aromatyzowany olej ;) W Grecji stosuje się go np. do sałatek i sosów do makaronów. Co kraj to obyczaj :)
Robię często majonez jednak zamiast octu stosuję sok z cytryny.
Cieszę się że zawitałeś na #pl-kuchnia z domowym majonezem, zwłaszcza że do majonezu mam pewną (nieuleczalną raczej) słabość :)
olej po pomidorach suszonych zawsze zużywam, np. do makaronu z bakłażanem i pomidorami :) - pasuje idealnie, czasem też na nim coś podsmażam bo daje ciekawy aromat
Ja w nim często marynuję mięsa (pierś z indyka przed pieczeniem itp), polewam nim warzywa do piekarnika lub właśnie dodaję do makaronów. Jakoś w sałatkach, na zimno jest dla mnie nie do przejścia i chyba majonezu też bym nie polubiła, może w jakiejś małej proporcji.
do sałatek najlepszy olej z pestek dyni, ja uwielbiam!
Aniu, uwielbiam majonez i też często robię go sama. Wytłumaczyłam sobie jednak, że skoro oliwa jest zdrowa i jajka są zdrowe to majonez też :P
Bardzo dobrze sobie wytłumaczyłaś, bo jest :D Niestety to, że zdrowy, nie czyni go mniej kalorycznym :( też bym chciała, żeby było inaczej, ale rzeczywistość jest brutalna i łyżka majonezu to często >100 kcal. Pozostaje jeść, a potem najlepiej biec na spacer lub siłownię :D
Ohh... ciężkie życie :P
a to prawda, prawda, podzielam ból ;D majonez też kocham
słyszałam o przepisie na majonez z serka wiejskiego, wtedy mniej kalorii, ale jak ze smakiem to nie wiem... :/ ja to jak mam jeść coś co nie smakuje a udaje coś co uwielbiam to wolę całkowicie odstawić :)
ale to nawet może i smak byłby ciekawy, taki majonez z olejem lnianym hmm ciekawy pomysł, na początek warto by tak jak piszesz zastosować różne proporcje