Jedz sezonowo... LUTY!

in #polish7 years ago (edited)

Comiesięczny zbiór sezonowych owoców i warzyw gotowy! Już nie mogę się doczekać marca, w którym będę mogła zacząć wprowadzić nowalijki do jadłospisów pacjentów i do serii o sezonowych warzywach i owocach. Tymczasem luty. Wciąż musimy zadowalać się owocami i warzywami z przechowalni, bo tych nowych brak. Mój dziadek co prawda, przez całą zimę zaopatrywał rodzinę w świeżą sałatę ze szklarni... 🤔To chyba jednak wyjątek, reszta Polski będzie musiała chyba poczekać na pierwsze ciepłe dni. Póki co, polecam nasycenie się do syta zimowymi warzywami i owocami.

Oto przedstawienie regionalnych owoców i warzyw, które szczególnie warto uwzględnić w swoich daniach w lutym.
To dalej czas na kiszonki, zjadanie przetworów robionych w lato, kapusty we wszelkiej postaci i kilku innych warzyw z przechowalni. Nie zapominajmy też o mrożonych warzywach i owocach! Zima to żadna wymówka jeśli chodzi o niejedzenie warzyw i owoców. Regionalne i sezonowe warzywa są zdrowe dla nas i dla naszego portfela. Zobacz, które warto wybierać w tym miesiącu!

tea party 101_ how to set — kopia — kopia.png

Nie masz pomysłu, jak wykorzystać podane tu warzywa i owoce?

Spróbuj pieczonych "frytek" z warzyw korzeniowych. Świetnie w tym celu sprawdzą się marchewka, pietruszka, seler i burak, skropione oliwą i obtoczone w ulubionych przyprawach. Przygotuj zupę porową lub cebulową. A może bigos z duszonego jarmużu? Surówką do obiadu może być zarówno szatkowana biała kapusta, jak i tarte jabłko z marchewką. Na deser pieczone jabłko lub gruszka z orzechami. Jak już mowa o tych owocach, to stanowią świetny dodatek do porannych owsianek i jaglanek, szczególnie w towarzystwie przypraw rozgrzewających: cynamonu, imbiru, goździków. Mimo ograniczonej ilości produktów sezonowych w lutym, kombinacji na prawdę jest ponad tysiąc!

Tutaj znajdziesz pozostałe zestawienia z serii JEDZ SEZONOWO:
Listopad
Grudzień
Styczeń

Na zdrowie!

Sort:  

Wczoraj były pieczarki, pyyyszniutkie, zupę zrobiłam. A dziś gruszki i pół ananasa zblendowałam i oddychać nie mogę z przepicia (gęste było ale jednak picie). Mniam.

Gruszka z ananasem, brzmi pysznie! Mam akurat te dwa owoce, chyba będzie u mnie taki sam podwieczorek. Dorzucę jeszcze natkę pietruszki. Dziękuję za inspirację ! :)

Chciałam cytrynką dokwasić....ale zapomniałam :P

Bardzo ciekawy post, interesuje mnie zdrowe i świadome jedzenie. Zostaję na dłużej :) Jednocześnie chciałbym zaprosić Cię do przeczytania mojego ostatniego posta, gdyż właśnie w nim prezentuję ciekawy sposób na wykorzystanie w kuchni orzechów laskowych i natki pietruszki, a właśnie te składniki znalazły się na liście produktów sezonowych polecanych przez Ciebie w lutym :) pozdrawiam!

Jasne, już zaglądam! :)

Dziękuję! :)

Ciekawy artykuł. I fajna cała seria się szykuje.
A niedługo już będzie czas na solidne coroczne oczyszczanie, posty, monodiety, głodówki. Dzięki :)