Co ja sądzę o suplementach diety? To nie nadaje się do druku, najdelikatniej rzecz ujmujac.
Suplementy to wielkie naciąganie i oszukiwanie ludzi. To biznes tak jak napisałeś.
Suplementy możesz wytwarzać w garażu, zrobić opakowanie, napisać cokolwiek, zawiadomić sanepid-możesz mejlem- żeś takie coś wyprodukował. Nikt tego nie sprawdza, nie analizuje składu - bo to nie są LEKI!
Suplement diety= worek kartofli.
W suplementach może być zadeklarowana jakaś zawartość witaminy, tauryny, wapnia, z tym, że nijak sprawdzić czy tego jest tyle i czy w ogóle jest. Najcześciej nie ma :(
Tak, jak napisałeś, lepiej zjeść owoce, warzywa, świeże lub przetworzone.
Natka pietruszki uzupełni szereg witamin, pomarańcza, marchewka.
Nie chcę się rozwodzić, dla mnie suplementy diety nie mają żadnego sensu. Gdyby rzeczywiście pomagały, uzupełniały, usprawniały to nie musiałbyś ich jeść/łykać kartonami przez lata.
You are viewing a single comment's thread from:
Hej, a co sądzisz o sprzedawaniu w aptekach paracetamolu, kwasu acetylosalicylowego, ibuprofenu czy innych NLPZ po kosmicznych cenach tylko ze względu na napis na opakowaniu, podczas kiedy bez niego cena jest kilka-kilkanaście razy niższa? Czy to też nie jest naciąganie? :P
Naciąganie jak cholera, szkoda mi tylko ludzi, którzy koniecznie chcą apap noc, bo tego zwykłego nie, bo nie zasną. Ibuprom zatoki też niczym nie różni się od zwykłego, ale hasło robi swoje.
Z drugiej strony, szkoda i nie szkoda ludzi: byłam kiedyś świadkiem w aptece takiej sceny: starszy pan zakupił całą reklamówkę tego reklamowanego badziewia, mimo że farmaceutka odradzała. Uparł się na niebieskie opakowanie jakiejś morwy, szarego nie chciał bo to inne. A było innej firmy, ten sam skład, tylko 5xtańsze. Nakupował śmieci na kaszel, sraczkę i padaczkę, na uspokojenie, bo reklamują w emjakmiłość.
Zauważyłeś, że syropy na przeziębienie OD RAZU lądują w płucach? Z pominięciem żołądka.
Mnie bawią tabletki z magnezem: dla pijących kawę, na skurcze, Young dla młodzieży, forte z jakąś większą dawką, stres i dla seniorów. Jeden i ten sam magnez w różnych opakowaniach, dodatkowo ta sama firma. Ale każdy może łatwiej podjąć decyzję, który aktualnie potrzebuje. 😋
Wątróbka, orzechy i czekolada zapewnią ci tyle magnezu ile trzeba.
Takie 10 w jednym od głowy bolenia i kuśki stojenia
Czekoladę z orzechami każdy zna, wątróbka z orzechami byłaby ciekawym kulinarnym eksperymentem, ale znasz sposób, żeby wszystko połączyć w jedną potrawę? :D
Kiedyś robiłam wątróbkę w sosie czekoladowym. Inaczej mówiąc, do gotowego dania na patelni dodałam czekoladę. Nie było złe, ale chyba niezbyt warte zachodu.
Może poddaj pomysł Ewie na takie dania? Z takich składników?
Najlepiej jeszcze jak dawka jest taka sama, ale cena już inna :D
Na to wychodzi, że każdy może stworzyć jakiś super suplement i go sprzedawać i nie ważne czy tam są witaminy czy tylko cukier puder.
Kiedyś czytałem artykuł, gdzie było napisane, że nawet jak skład się nie zgadza w takim suplemencie, to żeby go wycofać z rynku potrzeba nawet do 8 lat. Czyli łatwiej jest wejść na rynek z byle gównem niż te gówno usunąć. Oczywiście wszystkich nie da się skontrolować co do składu, więc hulaj dusza...
Suplementów NIKT nie kontroluje. Nikt też tego nie będzie wycofywał. Chyba, że w przypadku śmierci po np środkach odchudzających, do doopy się dobierze prokurator, o ile znajdzie "sprzedawcę".