Weekendowy wypad na Eiger choć nie zakończył się wejściem na szczyt to mały rekonesans zachodniej ściany był czymś niezwykle ekscytującym. Eiger to szczyt w Alpach Berneńskich, części Alp Zachodnich o wysokości 3970 m n.p.m. Nasz namiot rozłożyliśmy na przestrzennej półce skalnej tuż pod polem śnieżnym. Po udanym noclegu wybraliśmy się na małą wspinaczkę zachodnią ścianą Eigeru. Ściana okazała się być trudna pod względem asekuracji. Ciężko było znaleźć jakikolwiek występ skalny lub szczelinę do osadzenia asekuracji. Z tego też powodu większość czasu poruszaliśmy się bez asekuracji.
Otaczały nas lite, surowe skały oraz śnieżne pola nad którymi wisiały lodowe seraki. Surowość i pierwotność otoczenia nadawała majestatyczności. Pochodząc zachodnią ścianą Eigeru cały czas mieliśmy piękny widok na dwa pobliskie szczyty: Mönch (4107 m n.p.m.) oraz Jungfrau (4158 m n.p.m.).
Eiger to trudna i niebezpieczna góra. Odpowiednie przygotowanie, aklimatyzacja oraz znajomość terenu to nieodzowne elementy sukcesu. Oczywiście w górach zawsze potrzebne jest trochę szczęścia. My mieliśmy go całkiem sporo: piękna słoneczna pogoda oraz piękne widoki.