Napiszę to samo co na czacie.
Nie ważne jak się z kimś nie zgadzamy, ale takie akcje nie powinny mieć miejsca.
Jak jest na to przyzwolenie to się kończy jak z tą kobietą co pogłaskała psa a na fb tysiące ludzi stwierdziło że go porzuciła. Miała problemy wszędzie, ludzie ją szkalowali. Kilkanaście tysięcy ludzi w internecie bo pogłaskała psa przy drodze.
Jak by ktoś chciał to by znalazł jego dane sam.
Ale trzeba przyznać, że @mmmmkkkk311 dość słabo zadbał o swoją anonimowość. Jednak nikogo nie zwalnia to z odpowiedzialności za rozpowszechnianie takich danych.