Book morning!
Oto kolejne książki obok Zwiadowców, które kocham całym sercem!
Cykl Demoniczny i Cykle Zmroku 💚
Od pierwszych stron zakochałam się w tym świecie! Wiem, że to brzmi śmiesznie, bo w końcu to świat, w którym strach wychodzić z domu po zachodzie słońca i jestem pewna, że nie poradziłabym sobie w nim, ale i tak uwielbiam go!
Pamiętam dobrze, kiedy zaczynałam czytać te książki. Nosiłam je ze sobą wszędzie! Czytałam w busie, kiedy jechałam do szkoły, na przerwach między lekcjami, kiedy tylko mogłam. Ten świat wciągnął mnie całkowicie!
To jak Peter V Brett przedstawił akcję w książkach jest świetne! Możemy poznać te same wydarzenia z perspektywy różnych bohaterów i dowiedzieć się, dlaczego w danej sytuacji zareagowali w taki, a nie inny sposób! Niesamowite!
Czytając takie rozdziały dostajemy zupełnie inny obraz bohaterów, którzy pojawili się już wcześniej. Mamy tu perspektywę nie tylko Arlena, ale również Jardira, Inevery... Dzięki temu niektóre wydarzenia stają się zupełnie inne, niż zostały zaprezentowane za pierwszym razem! Świetny pomysł na przedstawienie historii i tego jakie charaktery mają bohaterowie książki!
Arlen Bales od samego początku skradł moje serce. Podobnie jak Rojer! Lesha niestety momentami mnie irytowała, ale głównie pod koniec serii. Cała pozostała plejada bohaterów również jest świetna. Każdy z nich w jakimś stopniu mi się spodobał, bądź mnie irytowała. Zdecydowanie każda postać wywołała we mnie jakieś odczucia, nikt nie był mi całkiem obojętny...
Mimo to stwierdzam, że jednak bez dwóch zdań jestem Team Arlen!
Na koniec jeszcze przyznam, że jakby mało było tego, że uwielbiam treść tych książek, to sam ich wygląd również bardzo mi się podoba... Ilustracje jakie znajdują się w tych książkach są niesamowite! Świetnie oddają klimat książki.
Okładki Cyklu Demonicznego są jedynymi okładkami, które przedstawiają ludzi i które mi się podobają. Ja ogólnie nie jestem entuzjastką okładek z ludźmi, takich całkiem realistycznych, ale te naprawdę przypadły mi do gustu!
Czytam właśnie najnowszy tom i naprawdę bardzo się cieszę, że mogłam znów wrócić do tego świata!